Na dnie Malty utknęło auto

Nieudana próba pokonania jeziora Maltańskiego. Tak można podsumować wyczyn jednego z Poznaniaków, który dziś w nocy chciał przejść do historii i jako pierwszy przejechać po dnie jeziora samochodem. Trzeba przyznać że częściowo mu się to udało, cześciowo bo utknął po parudziesięciu metrach. Policja już sprawdziła że samochód nie jest kradziony.