Jaka przyszłość czeka Kampus Morasko? Odpowiedzi na to pytanie szukano podczas konferencji „Przyszłość Moraska” zorganizowanej na terenie kampusu UAM przez Radę Samorządu Studentów Wydziału Nauk Politycznych i Dziennikarstwa. Uczestnicy dyskusji poruszali kwestie komunikacyjne, finansowe i logistyczne.
morasko
Ma ponad 270 kilogramów, choć przed oczyszczeniem ważyła 315 kg i jest największym znalezionym na poznańskim Morasku meteorytem. Nosi wdzięczną nazwę "Kruszynka" i można ją podziwiać w Muzeum Ziemi UAM.
Prokuratura Rejonowa Poznań Stare Miasto nadzoruje śledztwo w sprawie zburzonego w sierpniu kościoła pod wezwaniem św. Trójcy w Poznaniu. Postępowanie jest prowadzone w kierunku bezprawnego działania w stosunku do obiektu, który miał zostać uznany za zabytek.
Od kilku dni, poznaniacy żyją tematem zburzonego kościoła na Morasku. Obiekt pochodzący z lat 30. za kilka tygodni miał trafić na listę zabytków w Poznaniu. Ksiądz podjął jednak decyzję o zburzeniu świątyni tłumacząc się złym stanem technicznym budynku. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego twierdzi jednak, że parafia powinna uzyskać pozwolenie na...
Od początku nowego roku akademickiego, czyli od 3 października 2016r., wprowadzone zostaną zmiany w funkcjonowaniu linii autobusowej nr 98. Będzie on wjeżdżać w głąb kampusu uniwersyteckiego na Morasku, aż do Wydziału Historycznego UAM.
Zakończyła się budowa ścieżki pieszo-rowerowej przy ul. Morasko oraz nowego zbiornika retencyjnego przy ulicy Meteorytowej. Roboty budowlane trwały od 18 kwietnia.
Miejski Inżynier Ruchu informuje o zamknięciu przejścia dla pieszych między pętlą tramwajową przy ul. Stróżyńskiego/Szeligowskiego na osiedlu Sobieskiego, a Kampusem UAM Morasko w weekend od 20 do 22 maja.
Miejski Inżynier Ruchu informuje o utrudnieniach w ruchu związanych z remontami linii kolejowych na północy Poznania, w ciągu ulic Morasko i Nad Różanym Potokiem.
Miejski Inżynier Ruchu informuje o czasowej zmianie w organizacji ruchu na ul. Morasko w związku z budową chodnika z dopuszczonym ruchem rowerowym.
"Niekiedy widok i zapach jest tak okropny, że nawet nie zachęca do spacerów" - informowali mieszkańcy Moraska. Biohazard, czyli zagrożenie pochodznia naturalnego, utracie życia nie groziło, ale zmysły męczyło - to jak najbardziej. Problem zainteresował strażników miejskich.