Zielone torowisko dodatkowym pasem ruchu? Jak się okazuje, dla kierowcy oferującego odpłatne przewozy w aplikacji… jak najbardziej.
nieodpowiedzialny-kierowca
Jeden, pięcioosobowy samochód, a w nim aż… 10 podróżujących. Policjanci ze Śremu zatrzymali pojazd, którym podróżowało o 5 osób za dużo, co stanowiło zagrożenie dla ich bezpieczeństwa.
Pozostawianie przez kierowców samochodów zaparkowanych w nieprawidłowy sposób i poza wyznaczonymi miejscami jest niestety codziennością w Poznaniu, jednak czasem zdarza się, że trudno znaleźć wytłumaczenie dla zachowania kierującego. W poniedziałkowy poranek jeden z kierowców postanowił zaparkować... w zatoce na przystanku autobusowym przy ul. Garbary. Konieczne było odholowanie pojazdu na parking...
Nieodpowiedzialność to jedno z określeń na zachowanie kierowcy, którego poznańscy policjanci zatrzymali na Drodze Dębińskiej. Mężczyzna zdecydowanie przekroczył dozwoloną maksymalną prędkość w terenie zabudowanym, a do refleksji nie skłonił go nawet fakt, że w samochodzie przewoził małe dziecko.
Skrajną nieodpowiedzialnością wykazał się 45-latek, który pijany nie tylko kierował pojazdem, ale zabrał ze sobą do samochodu dwójkę dzieci narażając ich zdrowie i życie na niebezpieczeństwo. Swoją jazdą doprowadził do kolizji.
Lista niezgodnych z przepisami prawa zachowań 27-latka z Ostrowa Wielkopolskiego była długa. Młody kierowca nie tylko przekroczył prędkość podczas jazdy, ale także m.in. kierował będąc pod wpływem narkotyków i alkoholu.
Ma 17 lat, a pierwsze prawo jazdy odebrał zaledwie 2 miesiące temu. Nastolatek długo się nim jednak nie nacieszył, ponieważ już zostało mu ono odebrane po tym, jak postanowił jechać ponad 100 km/h przez Jarocin, na ulicy, na której obowiązuje ograniczenie do 50 km/h.
Odpowiedzialna postawa przechodnia, który powiadomił służby o możliwym zagrożeniu prawdopodobnie pomogła uniknąć tragedii. Mężczyzna widząc, że pijany kierowca wyjechał na ulice poznańskiego Minikowa, zgłosił sprawę strażnikom miejskim, którzy mogli ruszyć za podejrzanym.
Wyjątkową nieodpowiedzialnością wykazał się mieszkaniec Środy Wielkopolskiej, który stworzył poważne zagrożenie na DK 11, kiedy to wyprzedzając inne pojazdy łamał przepisy ruchu drogowego, a także niemal doprowadził do czołowego zderzenia z innym pojazdem.
Zaufał nawigacji i skręcił w lewo - pod prąd na Rondzie Starołęka w godzinach rozpoczynającego się popołudniowego szczytu komunikacyjnego. Kierowca ciężarówki, który wykazał się szczególną nieodpowiedzialnością został ukarany mandatem.