Ruszają wysokie kary za karmienie zwierząt w poznańskim zoo

Od drugiego czerwcowego weekendu zwiedzający poznańskiego ogrodu zoologicznego zapłacą nawet do kilkuset złotych za dokarmianie lub niepokojenie zwierząt, w Nowym Zoo spotkają też policyjne patrole rowerowe. Wszystko w myśl nowego regulaminu, stworzonego po ostatnich niefortunnych wydarzeniach, w tym drażnieniu tygrysa i kradzieży koźlątka Tadzika.

Zoo apeluje: Nie dokarmiajcie zwierząt!

W zoo obowiązuje całkowity zakaz karmienia zwierząt - poza karmieniami ustalonymi przez pracowników, w których publiczność może uczestniczyć. - Gęsi i prawie, którym pozostawiamy swobodę ruchu po całym terenie, dla ich dobrostanu i przyjemności obserwowania z bliska, karmione chipsami, prażynkami, wafelkami od lodów, ciastkami, goframi, umierają - tłumaczą pracownicy ogrodu...

Słoń Yzik jedzie do Włoch!

Yzik, dwunastoletni słoń, za kilka tygodni opuści Poznań by zamieszkać w Parku Safari w Fasano we Włoszech. Zanim jednak opuści swój dotychczasowy dom, poznaniacy będą mieli okazję się z nim pożegnać. Na pożegnalne spotkanie z Yzikiem zoo zaprasza w najbliższą sobotę, 5 marca.

Niedźwiedzia emerytura – poznański azyl powiększony

Cztery niedźwiedzie trafią do azylu w Nowym ZOO, powiększonego o nową część dzięki 200 tys. euro, przekazanym Poznaniowi przez niemiecką fundację Vier Pfoten. Miasto przyjmie doświadczone przez życie samice jesienią 2016 r. - na wybiegu dołączą do Miszy i Borysa.

Ptaszarnia nie dla ptaków, a dla… małp

Stare ZOO znajdujące się przy ulicy Zwierzynieckiej szykuje dla Poznaniaków nową atrakcję – wyremontowana zostanie stara ptaszarnia, która od wielu lat nie była zagospodarowana. Ptaków tam jednak nie uświadczymy.

Czy do zoo kupimy bilety przez internet i komórkę?

To jedna ze zmian, które chce wprowadzić Aleksander Niweliński, dyrektor poznańskiego ogrodu zoologicznego. Zmian ma być więcej - mają pojawić się także nowe zwierzęta, wciąż też rozważane jest utworzenie drugiego wejścia do obiektu na Ratajach.

U tygrysa na urodzinach!

Karton, nowa opona, podest i... świeżo ścięta sosna. To nie spis śmieci, ale lista prezentów urodzinowych dla Tungusa. Solenizantowi jednak się podobało (może z wyjątkiem podestu), i nic w tym dziwnego - w końcu jest jednym z największych w Poznaniu kotów.