Niezabezpieczona studzienka, zwłaszcza w lesie i przy uczęszczanej ścieżce stanowi pułapkę zarówno dla ludzi jak i zwierząt i może prowadzić do poważnych urazów. W ostatnim czasie zagrożenie odkrył jeden ze spacerowiczów lasów na poznańskiej Dębinie.
otwarta-studzienka
Wyrwa, która powstała po uszkodzeniu pokrywy studzienki i uginający się materiał pokrywy na przejściu dla pieszych na ul. Grunwaldzkiej stanowiły duże zagrożenie dla uczestników ruchu. Sprawą zajęli się strażnicy miejscy.
Głębokie na kilka metrów, ukryte wśród zarośli tuż przy ścieżce wejście rewizyjne dawnej śluzy fortecznej bez jakiejkolwiek pokrywy - taką niebezpieczną pułapkę odkrył jeden z mieszkańców w rejonie Elektrociepłowni Garbary niedaleko Warty.
Zdarza się, że studzienki kanalizacyjne znajdują się w pasie drogowym. Co więcej, czasem jest to miejsce parkingowe, na którym zgodnie z prawem kierowcy mogą zostawiać swoje samochody. Nie stanowi to problemu, dopóki nie dojdzie do awarii, a pojazd zablokuje dostęp do studzienki. O tym, czym to skutkuje boleśnie przekonali się...
Uwaga przy poruszaniu się na ul. Gnieźnieńskiej - jak informuje nasz czytelnik, otwarta jest tam studzienka kanalizacyjna.