Kolejne dzieci z urodzonych w styczniu pięcioraczków opuściły już szpital i zamieszkały z rodzicami.
piecioraczki
Pierwsza dziewczynka spośród pięcioraczkow urodzonych w styczniu w Poznaniu, trafiła już do domu.
Premier Mateusz Morawiecki odwiedził w piątek rodzinę z Wielkopolski, której w styczniu narodziły się pięcioraczki. "Taka rodzina to wielkie szczęście i jeszcze większe wyzwanie" - podkreślił Morawiecki w mediach społecznościowych.
Wiceprezydent Jędrzej Solarski spotkał się z rodzicami pięcioraczków, które w niedzielę urodziły się w poznańskim szpitalu.
Pięcioraczki z Poznania będą musiały pozostać w szpitalu. Prawdopodobnie najszybciej do domu wyjdzie Maksymilian, który waży powyżej kilograma. Cztery dziewczynki pozostaną na oddziale najpewniej jeszcze kilka miesięcy.
W poznańskim szpitalu na świat przyszły pięcioraczki. Matka urodziła je w 29 tygodniu ciąży. To cztery dziewczynki i jeden chłopiec. Dyrektor szpitala Maciej Sobkowski podkreślił, że pięcioraczki rodzą się niezwykle rzadko. Zespół przekazał także informacje na temat stanu zdrowia dzieci. Na razie żadne z nich nie jest w stanie oddychać...
Takie porody zdarzają się rzadko, ale tym razem miał miejsce w stolicy Wielkopolski - w szpitalu przy ul. Polnej w Poznaniu urodziły się pięcioraczki.