Agresywny, nietrzeźwy mężczyzna w pojeździe komunikacji miejskiej zaczepiający współpasażerów i sprawiający, że ich podróż staje się niekomfortowa – to niestety nie tak rzadki widok w Poznaniu. Tym razem jednak, dzięki zachowaniu kierującego i wsparciu straży miejskiej, udało się znaleźć rozwiązanie.
pijany-pasażer
Spożywali alkohol na pokładzie samolotu i byli agresywni wobec współpasażerów, czym stwarzali zagrożenie dla lotu - na obu podróżnych przylatujących do Poznania z Irlandii, na poznańskim lotnisku czekały już służby. Panowie nie uniknęli konsekwencji za swoje zachowanie.
Niestosowanie się do poleceń wydawanych przez załogę samolotu, agresja w stosunku do personelu pokładowego, obraźliwe słowa i problemy z utrzymaniem równowagi to skutki alkoholu wypitego w nadmiarze przez jednego z podróżnych na poznańskim lotnisku. Mężczyzna zamiast w Oslo „wylądował” w Izbie Wytrzeźwień, a zamiast pocztówki otrzymał mandat.
Już w pierwszym dniu nowego roku na poznańskim lotnisku miało miejsce nieplanowane wcześniej międzylądowanie. Kapitan samolotu lecącego z Wilna do Londynu zdecydował się na posadzenie maszyny w stolicy Wielkopolski z uwagi na pijanego i agresywnego pasażera na pokładzie. W sprawie interweniowali funkcjonariusze straży granicznej.
Powroty z wakacji bywają trudne, ale niektórzy sami je dodatkowo utrudniają nie tylko sobie, ale i innym. Taka sytuacja miała miejsce wczoraj na poznańskim lotnisku, gdy funkcjonariusze straży granicznej musieli podjąć interwencję na pokładzie samolotu w związku z awanturującym się pasażerem.
Pobytem w izbie wytrzeźwień zakończył się dla jednego z pasażerów lot z Londynu do Poznania. Na prośbę kapitana statku, wobec pijanego mężczyzny musieli interweniować funkcjonariusze Straży Granicznej.