Policja w Ostrwie Wielkopolskim prowadzi sprawę związaną z podejrzeniem fałszowania dokumentów medycznych. Zgłoszenie wpłynęło od neurolożki dziecięcej z Warszawy, która sama zauważyła nieprawidłowości w dokumentacji w Wielkopolsce i nabrała podejrzeń, że ktoś podrabia jej podpis i pieczątkę.
podrobione-dokumenty
Obywatel Ukrainy podający się za Polaka posługując się sfałszowanym dowodem osobistym - z taką sytuacją spotkali się strażnicy graniczni na autostradzie A2, którzy postanowili skontrolować pasażerów samochodu na niemieckich tablicach rejestracyjnych.
Podrobiony dokument i odbitka stempla nie umknęły uwadze funkcjonariuszy straży granicznej na poznańskim lotnisku. Gruzin, który próbował ich oszukać został zatrzymany.
Dwoje obywateli Iranu próbowało oszukać funkcjonariuszy poznańskiej staży granicznej i nielegalnie przekroczyć granicę Polski, a tym samym dostać się do Unii Europejskiej.
Posłużył się podrobionym dokumentem, który - jak twierdził - kupił za 10 dolarów. Po chwili jednak zmienił zdanie oświadczając, że okazany paszport jest autentyczny. Palestyńczyk, który przyleciał do Poznania z Ammanu został zatrzymany na poznańskim lotnisku.
Podrobiła podpis, sprzedała cudzy samochód, a następnie znów go ukradła. Zmagająca się z problemami finansowymi kobieta popełniła wraz ze swoim partnerem szereg przestępstw, które doprowadziły do sytuacji, w której najbliższe 10 lat może spędzić w więzieniu.
Trzy podrobione dokumenty i jeden należący do innej osoby – Białorusin na poznańskim lotnisku Ławica miał ze sobą cały zestaw dokumentów, które ujawnili strażnicy graniczni.
Straż graniczna z oddziału Poznań - Ławica zatrzymała mężczyznę, który posłużył się podrobionym ukraińskim prawem jazdy podczas kontroli dokumentów. Sprawa trafiła do poznańskiej prokuratury.
„Do wyboru, do koloru”, ale… wszystkie fałszywe. Syryjczyk na poznańskim lotnisku został zatrzymany z trzema podrobionymi dowodami osobistymi.
Dwie cudzoziemki, które posłużyły się fałszywymi i cudzymi dokumentami zostały zatrzymane przez straż graniczną na terenie portu lotniczego Poznań-Ławica. Obie przyleciały z Grecji i obie traktowały Polskę jedynie jako państwo tranzytowe.