Premier Mateusz Morawiecki polecił ministrowi sprawiedliwości bardzo pilne zajęcie się tematem zaostrzenia kar za znęcanie się nad dziećmi. Szef rządu na konferencji prasowej w Poznaniu podkreślił, że wpływ na tę decyzję ma tragiczna śmierć ośmioletniego Kamila z Częstochowy, który zmarł po 35 dniach pobytu na oddziale intensywnej opieki medycznej, gdzie...
przemoc-wobec-dzieci
Matka dziewczynki, która w niedzielę wyskoczyła z okna w bloku w Gnieźnie, usłyszała zarzuty. Zdaniem śledczych, to ona odpowiada za próbę samobójczą dziecka.
- Zgotowała dzieciom piekło na ziemi: biła je, głodziła i pozwalała, by były wykorzystywane seksualnie – takie są ustalenia poznańskiej prokuratury w sprawie opiekunki z Ukrainy, która wywiozła dziesięcioro dzieci z ogarniętego wojną kraju. Dziś, część z pokrzywdzonych znalazła schronienie w polskiej rodzinie.
Miał go bić, ciągnąć za uszy, chwytać za kark, zakazywać czytania książek czy kazać mu stać w jednym miejscu. 10-latek nie wytrzymał. Gdy został na chwilę sam w domu, napisał list do mamy, po czym - w podartej piżamie i klapkach - poszedł do komisariatu. Policjantom z Lubonia pod Poznaniem...
Zakaz zbliżania się do samej ofiary przemocy, a nie tylko do miejsca jej zamieszkania, zakaz wstępu do określonych miejsc oraz zakaz komunikacji z ofiarą - to trzy podstawowe założenia nowych przepisów antyprzemocowych, które w poniedziałek przedstawił wiceszef MS Marcin Romanowski.
10-letni Kacper pojawił się na komisariacie w klapkach i podartej piżamie. Policjantom powiedział, że od dawna jest katowany przez ojczyma. "Syn znalazł w sobie odwagę, której ja nie miałam przez lata" – przyznaje matka w rozmowie z reporterem.
Kacper uciekł z domu, gdy matka i ojczym wyszli na zakupy. W piżamie, kurtce i klapkach 10-letni chłopiec przyszedł na komisariat policji. Szukał pomocy, bo w domu był maltretowany, a te kary miały go "uszlachetniać". 10-latek nie miał siły znosić dłużej domowego terroru.
Policjanci z poznańskiego Nowego Miasta już kilka dni po wprowadzeniu ustawy antyprzemocowej skorzystali z nowych uprawnień i wydali nakaz opuszczenia mieszkania dla agresora. W przypadku złamania tego postanowienia, mężczyźnie zgodnie z prawem grozi kara aresztu, ograniczenia wolności lub grzywny.
Sprawca przemocy, który stanowi zagrożenie dla życia lub zdrowia domowników, po wydaniu odpowiedniego nakazu będzie musiał bezzwłocznie opuścić mieszkanie oraz dostanie zakaz zbliżania się do niego - to główne założenie tzw. ustawy antyprzemocowej, której przepisy weszły właśnie w życie.
Osoby, które doznały lub doznają przemocy domowej albo czują się zagrożone w tym zakresie, mogą skorzystać ze schronienia, jakie przygotowało Miasto Poznań na czas epidemii. Miejsce zostało przygotowane i odpowiednio zaopatrzone zapewniając bezpieczny nocleg oraz fachową i kompleksową pomoc dla ofiar przemocy.