Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie dla części województwa wielkopolskiego dotyczące marznących opadów, które są spodziewane w środę, 22 stycznia.
slisko
Choć wielu uznało, że to już wiosna, to zima przypomniała dziś o sobie szczególnie poznańskim i okolicznym kierowcom. Przymrozek i duża wilgotność powietrza sprawiły, że jezdnie w wielu miejscach są śliskie.
Opady śniegu, deszczu i deszczu ze śniegiem nie oznaczają jedynie "pluchy' za oknem. W godzinach wieczornych, nocnych i w sobotę nad ranem spodziewane są przymrozki, które spowodują oblodzenie i gołoledź na ulicach i chodnikach.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej ostrzega przed marznącymi opadami deszczu, które spodziewane są na większości ternu województwa wielkopolskiego.
Poranny przymrozek sprawił, że na niektórych jezdniach jest ślisko. W połączeniu z tym, że część kierowców nadal nie wymieniła opon z letnich na zimowe, prawdopodobieństwo wystątąpienia niebezpiecznej sytuacji jest jeszcze większe, nie tylko w Poznaniu, ale również okolicznych miejscowościach. Na ul. Podwale samochód dostawczy przewrócił się na bok.
Choć w dzień temperatura powietrza wynosiła kilka stopni powyżej zera to w nocy i rano spodziewane są przymrozki, które spowodują oblodzenie nawierzchni.
Już nie tylko gwałtowne porywy i silny wiatr są utrudnieniem dla kierowców w okolicach Poznania. W Komornikach i Tarnowie Podgórnym występują opady śniegu i oblodzenie jezdni.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał ostrzeżenie o oblodzeniu i możliwej gołoledzi. Obowiązuje ono na terenie ponad połowy Wielkopolski, w tym także w Poznaniu i powiecie poznańskim.
Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej wydał kolejne ostrzeżenie dla Wielkopolski. Tym razem dotyczy ono marznących opadów i obejmuje również Poznań i powiat poznański.
Opady śniegu i przymrozek sprawiły, że w wielu miejscach w Wielkopolsce panują trudne warunki do jazdy. Choć rano jeszcze większość tras była „czarna” i odśnieżona, to z uwagi na intensywność opadów, obecnie sytuacja wygląda gorzej.