Wspólne, zdecydowane wystąpienia dały efekt - tak Grzegorz Ganowicz, przewodniczący Rady Miasta Poznania, podsumował wybory do rad osiedli. - Te właśnie rady odniosły sukces i to pokazuje kierunek, w którym warto iść.
wyborydoradosiedli
Był przez prawie dwa lata przewodniczącym poznańskiego koła stowarzyszenia Projekt:Polska i zasłynął wraz z pozostałymi członkami jako organizator akcji "Nie dla budowy Pomnika Wdzięczności nad Maltą", zorganizowaniem jednej z debat między ówczesnym prezydentem Ryszardem Grobelnym a kandydatem Jackiem Jaśkowiakiem, a także serii spotkań z poznańskimi politykami i samorządowcami otwartymi dla...
21 marca w pierwszy dzień kalendarzowej wiosny kandydaci z koalicji wyborczej Nowa Rada Osiedla Wilda będą żegnać zimę i witać wiosnę na Rynku Wildeckim w Poznaniu. Stare Miasto zaprasza na spacer, a Jeżyce - na festyn.
Rada osiedla powinna być otwarta, jej członkowie myśleć bardziej perspektywicznie, a sposób wydawania pieniędzy przejrzysty i dostępny dla każdego. Tego zdania jest Łukasz Garczewski, mieszkaniec Rataj, który startuje w wyborach do tamtejszej rady osiedla.
Ma 28 lat, jest absolwentem geografii na Uniwersytecie Szczecińskim, a w Poznaniu mieszka od niespełna 4 lat. Ale jak uważa, właśnie dlatego może spojrzeć na swoją dzielnicę Ostrów Tumski-Śródka-Zawady-Komandoria świeżym okiem, z dystansu, i wskazać rzeczy, które warto byłoby ulepszyć.
Startują jako duet na Junikowie, a ich podstawowym polem działania będzie komunikacja: skierowanie na Junikowo więcej niż 2 linii tramwajowych, ułatwienie dojścia na przystanek „Smoluchowskiego”, poprawa bezpieczeństwa i komfortu podróży w miejscach tego wymagających oraz dążenie do realizacji drogi rowerowej wzdłuż ulicy Grunwaldzkiej do centrum Poznania.
Zawodowo zajmuje się kartografią cyfrową i modelowaniem matematycznym, a interesuje się planowaniem przestrzennym, urbanistyką i komunikacją miejską. Jest kandydatem do Rady Osiedla Rataje - Okręg I.
Urodził się na Wildzie i zna ją od podszewki - w końcu mieszkał w trzech newralgicznych miejscach tej dużej dzielnicy: przy św. Jerzego, Traugutta/Rolna i Wspólnej. - Wildę trzeba zmieniać, bo brud i nieład narasta - uważa Jan Banaszak, kandydat na radnego Wildy z Nowej Rady Wilda.
Z zawodu jest historykiem sztuki, a z serca - działaczem społecznym. Od lat działa w Radzie Osiedla Stare Miasto, gdzie podczas ostatniej kadencji był wiceprzewodniczącym rady oraz przewodniczącym Komisji Kultury ROSM.
Brak przystanków dostosowanych do potrzeb osób starszych czy niepełnosprawnych, brak miejsc parkingowych, placów zabaw, uspokojenie ruchu, no i nowe chodniki - zmiany tego wszystkiego chciałby dla Wildy Łukasz Kozłowski, kandydat na radnego tej dzielnicy z Nowej Rady Wilda.