Transferoni pozwala na stworzenie kopi zapasowej danych oraz zapewnieniu dostępu do nich z dowolnego urządzenia podłączonego do internetu. Możemy więc – podobnie jak w konkurencyjnych rozwiązaniach: Dropboxie lub Dysku Google – wrzucać dowolne pliki na dysk sieciowy umieszczony w tzw. chmurze danych. Rozwinięte mają być także funkcje zarządzania plikami, a także ich ochrony – twórcy aplikacji informują, że użytkownik sam będzie mógł zakładać hasła na konkretne pliki, a także decydować o tym ile danych, komu i jak długo przesyła.
Jak zaznaczają twórcy, aplikacja przeznaczona jest głównie dla firm, które często muszą przesłać duże ilości danych. Oznacza to, że chociaż każdy może testować aplikację przez 3 miesiące za darmo, to jednak brak jest stałej opcji bezpłatnej. Najtańszy zaś abonament kosztuje 149 zł miesięcznie. W tej cenie można uzyskać dostęp dla 5 osób do przestrzeni dyskowej o wielkości 25 gigabajtów. To o wiele mniej niż oferuje najpopularniejszy na rynku Dropbox, jednak w przypadku amerykańskiej aplikacji nie ma limitów dotyczących dostępnej pamięci.
Chociaż na rynku chmur danych dostępne są podobne rozwiązania, to jednak twórcy Transferoni najwyraźniej nie czują się przytłoczeni konkurencją. Jak sami tłumaczą, chcą stworzyć aplikację lepszą niż konkurenci, a dodatkowo – całkowicie rodzimą.