Podczas konferencji prasowej, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, prok. Łukasz Wawrzyniak, przedstawił aktualny stan postępowania. „W tej chwili nie zakładamy żadnych hipotez. Musimy ustalić źródło pożaru i wybuchu. Rozmiar szkód jest ogromny” – powiedział Wawrzyniak, podkreślając, że kluczowe dla ustalenia przyczyn tragedii będą opinie biegłych.
Śledztwo w tej sprawie zostało oficjalnie wszczęte w poniedziałek, 26 sierpnia rano. Jak poinformował prokurator Wawrzyniak, procesowe działania rozpoczęły się od oględzin zewnętrznych zwłok dwóch strażaków, którzy zginęli podczas akcji gaśniczej. Sekcja zwłok jest obecnie w toku, a wstępne wyniki powinny być znane wkrótce. Prokurator obecnie nadzoruje miejsce zdarzenia, gdzie równolegle odbywa się skanowanie pogorzeliska.
W “strefie zero”, wyznaczonej wokół kamienicy, pojawił się również biegły z zakresu pożarnictwa. Na razie jednak nie mógł wejść do wnętrza budynku z powodu zagrożenia zawaleniem. Wiadomo już, że kamienica zostanie rozebrana, a termin wejścia biegłego do pozostałości budynku zależy od decyzji Powiatowego Inspektora Nadzoru Budowlanego.
Podczas konferencji prasowej, prokurator Wawrzyniak wielokrotnie podkreślał, że śledztwo jest na wstępnym etapie i nie można jeszcze wyciągać żadnych wniosków co do przyczyn tragedii. „Musimy ustalić źródło pożaru i wybuchu. Rozmiar szkód jest ogromny, ale na razie nie ma przesłanek, które mogłyby wskazywać na podłoże kryminalne lub celową działalność człowieka” – zaznaczył.
Pożar i wybuch w kamienicy przy ul. Kraszewskiego 12 były katastrofalne w skutkach. Zginęło dwóch strażaków, którzy uczestniczyli w akcji gaśniczej, a wielu innych zostało rannych. Obecnie prokuratura koncentruje się na dokładnym ustaleniu przyczyn tego tragicznego zdarzenia, aby w pełni wyjaśnić okoliczności i wyciągnąć odpowiednie wnioski.