Dzień pod znakiem usuwania skutków burz, wichur i ulewy

Około tysiąca osób bez prądu, niedziałająca sygnalizacja świetlna, połamane drzewa, poblokowane drogi, pozrywane linie energetyczne i dachówki z domów – przez cały dzień usuwane są skutki nocnych i dzisiejszych wichur i intensywnych opadów w województwie. Choć w Wielkopolsce były one mniejsze niż w innych województwach, to służby i tak nie mogą narzekać na brak pracy.

Największe ulewy, burze i wichury pojawiły się w Wielkopolsce w nocy. Około 1000 osób było dziś bez prądu. W Poznaniu, na kilku skrzyżowaniach od rana nie działała sygnalizacja świetlna, m.in. na skrzyżowaniu ulic Hetmańskiej i Reymonta, Al. Solidarności i Mieszka I oraz Gdyńskiej i Bałtyckiej.

W niektórych wielkopolskich miejscowościach wiatr zerwał część dachówek z budynków, zerwał kable energetyczne i połamał drzewa. Powalone konary blokowały zwłaszcza lokalne i osiedlowe drogi. Problemy z przejazdami były m.in.w  Dolsku, Mosinie i Czołowie. Łamały się także drzewa w Poznaniu, m.in. na Świerczewie oraz na Ratajach.

Na chwilę obecną, problemy z prądem nadal występują w Poznaniu, Swarzędzu, Krzywinie, Zębowie, Wągrowcu, Chodzieży i Żelichowie.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i Google.
Polityka prywatności i obowiązujące Warunki korzystania z usługi.