Kawu jest znany z malunków na poznańskich ulicach. Czasem jednak pozostawia także swój ślad poza granicami nie tylko miasta, ale i kraju.
Wyjazdowe mecze Lecha Poznań w Lidze Konferencji Europy okazały się dla niego dobrą okazją, do zabrania ze sobą w podróż… Koziołka Matołka.
Najpierw Koziołek z barwami Kolejorza przypłynął do Szwecji, o czym pisaliśmy tutaj. Tym razem przyszedł czas na Włochy.
Artysta opublikował w swoich mediach społecznościowych zdjęcie najnowszego dzieła. Koziołek zamiast do Pacanowa dotarł do Florencji, a dokładniej, na trybuny stadionu ACF Fiorentina. Znana z bajek postać obserwuje boisko, na którym jeszcze kilkanaście godzin temu Lech Poznań był bliski awansu do półfinału Ligi Konferencji Europy.