Z. Ziobro odwołał z funkcji poznańską prokurator w związku ze sprawą Mariki M.

Prokurator Generalny Zbigniew Ziobro odwołał zastępcę szefa Prokuratur Rejonowej Poznań – Stare Miasto. Zdaniem ministra prokurator dopuściła się „rażących błędów skutkujących wątpliwą kwalifikacją prawną” w sprawie 24-letniej Mariki skazanej za usiłowanie rozboju. Wstawiła się za nią m.in. skrajnie prawicowa organizacja Ordo Iuris, która chce nakłonić prezydenta RP do ułaskawienia kobiety.

 

Kobieta została skazana na trzy lata pozbawienia wolności za usiłowanie rozboju w sierpniu 2020 roku. Podczas manifestacji środowisk LGBTQ+ Marika M. wraz z innymi uczestnikami w agresywny i wulgarny sposób próbowała wyważ tęczową torbę jednej z uczestniczek.

Sprawa nabrała politycznego wymiaru i tematem dyskusji środowisk skrajnie prawicowych oraz lewicy. W połowie lipca 2023 roku prokurator generalny Zbigniew Ziobro poinformował o zawieszeniu wykonywania kary Mariki M., dzięki czemu zaledwie po roku opuściła więzienie. Decyzję podjął po wniosku skrajnie prawicowej organizacji Ordo Iuris.

Rzecznik poznańskiego sądu, Aleksander Brzozowski w rozmowie z dziennikarzami skomentował wówczas, że skazana “mimo młodego wieku zachowywała się jak osoba zdemoralizowana, która z manifestowania swoich poglądów czyniła całą motywację swojego działania”.

Dzień później organizacja Ordo Iuris przekazała do prezydenta Andrzeja Dudy wniosek o ułaskawienie, wskazują, że kobieta „wraz z trzema innymi osobami, w geście sprzeciwu wobec promowania skrajnie lewicowych ideologii, usiłowała wyszarpać kobiecie torbę w barwach ruchu LGBT. W następstwie została oskarżona“.

Dziś podczas konferencji prasowej Zbigniew Ziobro poinformował o decyzjach personalnych w Prokuraturze Rejonowej Poznań-Stare Miasto w związku ze sprawą. Mariki M. Odwołał z funkcji zastępcy szefa prokuratury prokurator odpowiedzialną za sprawę.

„Dlaczego została odwołana zastępca szefa prokuratury rejonowej? Dlatego, że odpowiedzialność jest adekwatna do zadań, jakie spoczywały na pani prokurator. To właśnie pani prokurator, jako zastępca szefa Prokuratury Rejonowej, była zobowiązana wobec swego nadzoru czuwać nad prawidłowym biegiem tego postępowania, również kwalifikacją prawną czynu, jak też i wnioskami, co do kary, które miałyby być składane przed sądem” – wyjaśnił Zbigniew Ziobro

Dodał, że „z całą pewnością” pani prokurator „nie stanęła na wysokości zadania” w tej sprawie, przez co „doszło do rażących błędów skutkujących wątpliwą kwalifikacją prawną”.

„Nie może być zgody na to, żeby przyczyny ideologiczne i światopoglądowe decydowały o tym, jak są oceniane poszczególne czyny i karani są sprawcy tychże przestępstw. Nie może być zasady znanej z bolszewickich czasów: “dajcie mi człowieka, a paragraf znajdę”. Tutaj tego rodzaju myślenie, niestety, jako żywo przychodzi do głowy, jak patrzymy na tę oto historię” – wskazał Ziobro podczas konferencji prasowej