Lech Poznań awansował do 3. rundy eliminacji LKE, ale już myśli o 4. Zadanie nie będzie łatwe

Lech Poznań pokonał wczoraj Żalgiris Kowno i przypieczętował swój awans do 3. rundy eliminacji Ligi Konferencji Europy, w której spotka się ze słowackim FC Spartak Trnava. Choć losowanie par 3. rundy odbędzie się dopiero w poniedziałek to już teraz Kolejorz wie, że kolejny przeciwnik może być znacznie trudniejszy z uwagi na zasady losowania.

Losowanie par do 4. rundy, a więc tej decydującej o awansie do fazy grupowej odbędzie się w poniedziałek, 7 sierpnia. Lech Poznań, choć ma przed sobą jeszcze dwumecz z FC Spartak Trnava już zaczyna myśleć o przyszłości. Wszystko przez perspektywę braku rozstawienia przy losowaniu.

Kolejorz musiał liczyć na potknięcia trzech zespołów, ale te dobrze się spisały i w efekcie to właśnie poznańska drużyna zostaje najwyżej sklasyfikowanym zespołem nierozstawionym przed 4. rundą.

Co to oznacza? Że w poniedziałkowym losowaniu może trafić m.in. na FC Viktorię Pilzno, FC Midtjyjlland czy Eintracht Frankfurt, ale także na silniejsze zespoły, dobrze znane mu z poprzedniego sezonu Ligi Konferencji – FK Bodø/Glimt czy ACF Fiorentina.

Dlaczego ma to tak ogromne znaczenie? Trafienie na teoretycznie słabszego rywala zwiększa szanse awansu do fazy grupowej Ligi Konferencji Europy, ponieważ tylko wygrane zespoły z poszczególnych par mogą na to liczyć. Walka z silniejszymi zespołami to większe ryzyko odpadnięcia w 4. rundzie.

Na razie jednak Lechici muszą skupić się na najbliższych meczach i 3. rundzie. Pierwsze spotkanie odbędzie się 10 sierpnia o godzinie 20:00 w Poznaniu. Rewanż na Słowacji zaplanowano 17 sierpnia.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i Google.
Polityka prywatności i obowiązujące Warunki korzystania z usługi.