Idea kampanii skupia się na promowaniu mocnych stron osób neuroatypowych, do których należą cechy takie jak np. kreatywność, precyzja czy specjalistyczna wiedza merytoryczna. Mogą one stać się nieocenionym atutem dla wielu firm i przedsiębiorców. Jak podkreślają twórcy kampanii, każdy jest neuroróżnorodny w pewnym stopniu, co oznacza, że każdy z ma unikalne umiejętności i podejście do życia zawodowego.
Marta Komorska, przedstawicielka urzędu miasta, podkreśla, że neuroróżnorodność w miejscu pracy nie tylko przyczynia się do sukcesu firm, ale również buduje bardziej inkluzywne i tolerancyjne społeczeństwo. Dodaje, że zatrudnianie osób neuroatypowych to krok w kierunku społeczeństwa, gdzie każdy ma szansę na sukces.
To, co wyróżnia kampanię, to oryginalny sposób komunikacji. Wykorzystanie złudzenia optycznego w wizualnych elementach kampanii symbolizuje społeczne postrzeganie osób neuroatypowych – zamiast dostrzegać ich potencjał, często skupia się na ich ograniczeniach. Dopiero po lepszym poznaniu sytuacja się odwraca. To ważne przesłanie będzie obecne na plakatach rozmieszczonych po całym mieście.
Kampania nie pozostaje jedynie przy słowach. Ambasadorzy akcji – w tym Ida Tymina i Klaudyna Hirt – są dowodem na to, że neuroatypowość może być atutem w miejscu pracy. Ich historie i doświadczenia zawodowe zostaną zaprezentowane w specjalnym spocie informacyjnym, który będzie emitowany w poznańskich kinach.
Obie ambasadorki podkreślają, że osoby neuroatypowe nie potrzebują ulg czy specjalnych uprawnień w miejscu pracy – potrzebują jedynie akceptacji i zrozumienia swojego unikalnego podejścia do pracy.
Jednym z kluczowych elementów kampanii są szkolenia dla pracodawców. Mają one na celu przybliżenie korzyści płynących z zatrudniania osób neuroatypowych oraz promowanie inkluzywnego języka i nowoczesnych metod zarządzania.
Osoby zainteresowane kampanią i chcące zgłębić temat neuroróżnorodności w miejscu pracy mogą odwiedzić oficjalną stronę projektu.