Zwłoki odnalezione w lesie
Policjanci ze specjalnej grupy poszukiwawczej zlokalizowali ciało Natalii Panochy-Raczkiewicz w północno-wschodniej części przedmieść Poznania. Według rzecznika, funkcjonariusze dokonali makabrycznego odkrycia w kompleksie leśnym, kończąc tym samym nadzieje na szczęśliwe zakończenie poszukiwań.
Mąż podejrzany o związek ze sprawą
W związku z tymi wydarzeniami, policja zatrzymała 60-letniego męża zaginionej kobiety. Decyzja ta została podjęta w porozumieniu z prokuraturą okręgową w Poznaniu. Mąż Natalii Panochy-Raczkiewicz jest podejrzany o posiadanie wiedzy dotyczącej zarówno zaginięcia, jak i śmierci swojej żony.
Podejrzewamy, że nie mówił on nam prawdy. Jesteśmy przekonani, że ma wiedzę dotyczącą zarówno zaginięcia jego żony, jak i jej śmierci. Mężczyzna będzie pozostawał w dyspozycji policjantów i prokuratorów zajmujących się tym śledztwem – relacjonuje Borowiak.
Kulisy zaginięcia
Natalia Panocha-Raczkiewicz, doradczyni finansowa, mieszkała wraz z mężem i 10-letnim synem w Gortatowie. Poszukiwania kobiety rozpoczęły się 15 czerwca, kiedy to ostatni raz była widziana podczas rozmowy z siostrą przez komunikator internetowy, siedząc w swoim samochodzie. Następnego dnia jej pojazd odnaleziono w garażu, lecz kobiety w nim nie było. Od 14 czerwca Natalia nie wracała do domu, co wzbudziło niepokój rodziny i skłoniło do zgłoszenia zaginięcia.
Według wcześniejszych informacji, Natalia planowała rozwód i spotykała się z innym mężczyzną, co mogło mieć związek z jej tragicznym losem.
Społeczność Gortatowa oraz całej Polski jest wstrząśnięta tą tragedią. Rodzina zaginionej, jak i lokalna społeczność, liczą teraz na szybkie i sprawiedliwe zakończenie śledztwa, które wyjaśni wszystkie okoliczności tej dramatycznej sprawy.