Zaginięcie i makabryczne odkrycie
Natalia wyszła z domu 14 czerwca około godziny 18. Od tego momentu rodzina straciła z nią kontakt. Zaniepokojony mąż zgłosił jej zaginięcie dzień później. Poszukiwania prowadzone przez policję trwały przez cały weekend, angażując około stu funkcjonariuszy i psy tropiące. W środę odnaleziono zwłoki kobiety.
Przyznanie się do winy
Łukasz Wawrzyniak, rzecznik Prokuratury Okręgowej w Poznaniu, podczas konferencji prasowej poinformował, że Adam R. został przesłuchany i przyznał się do zarzucanych mu czynów. Usłyszał zarzut zabójstwa z zamiarem bezpośrednim. Prokuratura będzie wnioskować o jego aresztowanie.
Przebieg zbrodni
Według wstępnych ustaleń biegłych, Natalia zmarła na skutek uduszenia. Adam R. podczas przesłuchania nie potrafił wyjaśnić motywu zbrodni. Stwierdził, że “coś w nim pękło”. W kuchni doszło do kłótni, podczas której mężczyzna uderzył żonę, a następnie udusił. W panice przewiózł ciało samochodem i porzucił je w pobliżu jeziora.
Kluczowe dowody
Śledztwo prowadzone przez prokuraturę może w dużej mierze opierać się na analizie sprzętu komputerowego należącego do Adama R. Mężczyzna był informatykiem i prowadził firmę komputerową, co może dostarczyć istotnych dowodów w sprawie.
Reakcja rodziny i społeczeństwa
Ostatni kontakt z Natalią miała jej siostra, która rozmawiała z nią przez wideorozmowę tuż przed zaginięciem. Kobieta miała wrócić do domu po spotkaniu, co potwierdza pozostawiony samochód.
Dalsze kroki śledcze
Na miejscu odnalezienia ciała przeprowadzono szczegółowe oględziny z użyciem skanera 3D, co pozwoliło na precyzyjną dokumentację miejsca zbrodni. Policja i prokuratura nadal badają okoliczności tej tragicznej śmierci, aby odtworzyć przebieg wydarzeń i zrozumieć motywy działania sprawcy.