Zdecydowanie za dużo – 100 cygar w bagażu podróżnej na poznańskim lotnisku

Kubańskie cygara mają kultową sławę na całym świecie i nic dziwnego w tym, że są towarem pożądanym i jednym z najchętniej przywożonych z tego państwa. Ważne jednak, by pamiętać o obowiązujących przepisach i limitach, by zrobić to legalnie. Zdecydowanie więcej niż dozwolone miała w swojej walizce obywatelka Kuby, która przyleciała na poznańskie lotnisko.

 

Funkcjonariusze Krajowej Administracji Skarbowej regularnie kontrolują to, co jest przywożone do Polski. Na poznańskim lotnisku prowadzą kontrolę bagaży, które mają ze sobą podróżni lądujący w stolicy Wielkopolski. Wychodzący z hali przylotów mogą sami zgłosić się do oclenia tego, co mają ze sobą, ale zdarza się, że funkcjonariusze typują pasażerów do kontroli.

Taka sytuacja spotkała obywatelkę Kuby, która przyleciała z Frankfurtu do Poznania. Jej walizka wzbudziła podejrzenia mundurowych, którzy postanowili sprawdzić co jest w środku, ponieważ była w tranzycie spoza Unii Europejskiej.

Okazało się, że kobieta schowała tam aż 100 sztuk cygar bez polskich znaków akcyzowych. Funkcjonariusze pozwolili jej zachować dozwoloną liczbę – 10. Pozostałych obywatelka Kuby zrzekła się na rzecz Skarbu Państwa.

Cygara trafiły do magazynu depozytowego Wielkopolskiego Urzędu Celno-Skarbowego w Poznaniu.