Pierwszy dowódca, który dotarł na miejsce, potwierdził poważny rozwój pożaru, który objął również wolnostojącą naczepę, stwarzając ryzyko zapalenia się kolejnej.
Pierwsze działania ratunkowe polegały na natychmiastowym ataku dwoma prądami wody w celu przytłumienia ognia i zabezpieczenia ostatniej naczepy, która była zagrożona. Gdy na miejsce przybyły dodatkowe jednostki, podjęto zmasowane działania gaśnicze, które po godzinie intensywnej walki z żywiołem przyniosły oczekiwane rezultaty. Strażakom udało się opanować pożar i zapobiec dalszemu jego rozprzestrzenianiu, a co najważniejsze – uratowano jedną z naczep, mimo że nosiła ślady nadpalenia.
Aby zapobiec nawrotom ognia, strażacy po zakończeniu głównych działań położyli na miejscu specjalną warstwę piany gaśniczej. Policja rozpoczęła śledztwo mające na celu ustalenie przyczyn pożaru.
W akcji brały udział liczne jednostki, w tym ciężkie zastępy z Jednostki Ratowniczo-Gaśniczej w Gnieźnie oraz OSP Zdziechowa, a także średni zastęp z OSP Mnichowo. Łączny czas akcji wyniósł około 2,5 godziny. Na szczęście, w wyniku zdarzenia nikt nie odniósł obrażeń.