Poznańscy pasjonaci kręcili film o… Macedonii. W Poznaniu.

W zasadzie nie film, a jedynie klip promocyjny. Jednak plany są o wiele większe. Chodzi o produkcję o nazwie “Ohrid.mk”, która ma być ukończona za dwa lata.

Poznań gościł kolejną ekipę filmową. Chociaż projekt “Ohrid.mk” ma o wiele mniejszy rozmach i budżet niż “Hiszpanka”, którą niedawno kręcono w stolicy Wielkopolski, to jednak cała otoczka polsko-macedońskiego projektu wydaje się być o wiele bardziej złożona.

“Wyobraźcie sobie mądrą historię i bohaterów, których zapamiętacie na lata. Dialogi, których nie będziecie mogli się pozbyć z Waszego codziennego języka i doskonałą muzykę. Następnie spróbujcie umiejscowić to perfekcyjne połączenie w jednym z najpiękniejszych miejsc na ziemi – w Ochrydzie w Macedonii” – tak twórcy przedstawiają swój projekt na stronie internetowej.

Zanim jednak film trafi do odbiorców, jego twórców czeka żmudna praca nie tylko przy kręceniu kolejnych scen, ale też przy pozyskiwaniu sponsorów. Dlatego też zdecydowali się nakręcić w Poznaniu klip promocyjny, który pomoże im przekonać potencjalnych fundatorów przedsięwzięcia.

– 27 stycznia o ósmej rano wystartowaliśmy z filmem “Ohrid.mk”. Na razie jest to promofilm, czyli taka zajawka dla mediów polskich i macedońskich – opowiada Konrad Komorniczak, kierownik produkcji i scenarzysta. – To ma być projekt społecznościowy, czyli np. jest transparentne finansowanie: ludzie dali już jakieś pieniądze na realizację tego filmu i wiedzą, na co zostaną one wydane. Promofilm natomiast pozwoli wzbogacić naszą ofertę dla naszych przyszłych sponsorów.

Jak tłumaczy Komorniczak, powód kręcenia klipu promocyjnego w Poznaniu jest dość prozaiczny.
– Grupa ludzi zainteresowanych filmem jest z Poznania, tak samo jak reżyser oraz scenarzysta i kierownik produkcji, czyli ja.

Film promocyjny trafi do polskich portali oraz do tych telewizji, które będą chciały: zarówno polsckih jak i macedońskich.
– Mamy człowieka w Macedonii, który to załatwia. W tej chwili dogadujemy też muzykę na ścieżkę dźwiękową. Latem 2014 kręcimy w Macedonii, ale pierwszy roboczy wyjazd będzie na koniec lutego 2013 – mówi Komorniczak. – Będziemy robić scenopisy do scenariusza i załatwiać lokacje. Wówczas będziemy gotowi, żeby ruszać z filmem. Potem będzie ciężka praca promocyjno-produkcyjna, czyli załatwianie sponsorów, dokumentów, pozwoleń…

Premiera filmu przewidziana jest w 2015 roku. Ma się odbyć równolegle w Poznaniu i Ochrydzie.