Poznańska Strefa Kibica była jedyną, w której wystąpił zespół Jarzębina i ci, którzy je słyszeli, nie mają wątpliwości, że organizatorzy innych stref powinni tego bardzo żałować. Publiczność bawiła się świetnie, a pełne pozytywnej energii panie z Kocudzy rozruszały kibiców.
Szkoda jedynie, że koncerty były tak wcześnie – o 15.30 i 17.17. Większość poznaniaków dopiero wracała z pracy o tej porze, by zjawić się w strefie około 18 i niestety, nie wszyscy zdążyli na koncert wykonawczyń piłkarskiego przeboju tych mistrzostw. A powinni żałować, bo zgodnie z obnietnicą, jaką złożyły członkinie Jarzębiny, przed koncertem, naprawdę było spoko…
Czytaj także:
Jarzębina już jest w Poznaniu…