Tydzień bez Samochodu potrwa… jeden dzień

W ubiegłym roku, dzięki inicjatywie Pawła Sztando, radnego ze Starego Miasta, poznańscy kierowcy, którzy zrezygnowali z jazdy samochodem, mogli w czasie akcji Tydzień bez Samochodu bezpłatnie korzystać z miejskiej komunikacji. W tym roku także będą to mogli zrobić – ale tylko przez jeden dzień.

Rok temu radny zaproponował, by – po raz pierwszy w Poznaniu – w ramach Europejskiego Tygodnia Zrównoważonego Transportu akcja dzień bez samochodu trwała cały tydzień. Kierowcy w tym czasie mogliby podróżować bezpłatnie komunikacją miejską jedynie na podstawie dowodu rejestracyjnego pojazdu. Pomysł został przyjęty przez władze miasta i zrealizowany. Ale w tym roku już tak nie będzie – Zarząd Transportu Miejskiego zamierza wrócić do akcji z lat ubiegłych, czyli organizowania jedynie Dnia bez Samochodu. Odbędzie się on 22 września.

Dlaczego, skoro w ubiegłym roku Bogusław Bajoński, dyrektor ZTM, bardzo chwalił pomysł i uważał, że akcja udała się świetnie? Ze statystyk ZTM wynikało, że aż 13 procent pasażerów miejskiej komunikacji w czasie tygodnia okazywało dowód rejestracyjny zamiast biletu. A w samym środku tygodnia to już prawie co trzeci pasażer jechał bezpłatnie dzięki dowodowi rejestracyjnemu pojazdu. Nic więc dziwnego, że radny Sztando, pomysłodawca akcji, zapytał ZTM, dlaczego chce wrócić do świętowania tylko jednego dnia. I otrzymał pismo, w którym przeczytał, że “Z uwagi jednak na znaczne koszty, w bieżącym roku planowane jest umożliwienie pasażerom bezpłatnego przejazdu na podstawie okazania ważnego dowodu rejestracyjnego tylko w jednym dniu, tj. poniedziałek – 22 września 2014 r.”

ZTM przesłał także zestawienie, które potwierdza, że akacja cieszyła się popularnością: na przykład 19 września 2013 roku ponad 28 procent skontrolowanych pasażerów okazało dowód rejestracyjny zamiast biletu.
– Moim zdaniem są to zadowalające wyniki, tym bardziej, że akcja odbiła się szerokim echem, dała szansę na wypróbowanie transportu – podsumowuje Paweł Sztando. – Bez wątpienia kierowca, który od kilku lat dojeżdża do pracy autem, jednego dnia nie rzuci swoich przyzwyczajeń i z radością przesiądzie się do komunikacji miejskiej. Kontynuowanie akcji, a zarazem konsekwentne promowanie komunikacji miejskiej, może przyczynić się do zwiększenia liczby pasażerów, a co za tym idzie, zmniejszenia liczby aut na poznańskich drogach.
 
Niestety, ZTM jest innego zdania.