We wtorek, 9 maja, ok. godziny 20:10 do straży miejskiej wpłynęło zgłoszenie jednego z mieszkańców ul. Grudzieniec o możliwej kradzieży drewna. Jak twierdził, dwóch mężczyzn odcinało piłami łańcuszkowymi odziomki drzew przy nasypie kolejowym. Czujność zgłaszającego wzbudziła późna godzina prac „porządkowych” po wycince.
Na miejsce udali się strażnicy z referatu Jeżyce. Zastali oni mężczyzn, którzy ładowali drewno o wartości ok. tysiąca złotych na przyczepę. Brak dokumentów świadczących o legalności swoich działań uzasadniali ustną umową z firmą, która zajmowała się wycinką.
Strażnicy skontaktowali się z zarządcą terenu i po chwili na miejsce przybyła Straz Ochrony Kolei. Funkcjonariusze SOK potwierdzili podejrzenia strażników zaprzeczając, aby były zgłoszone jakiekolwiek prace porządkowe drewna w tym miejscu. Także przedstawiciel firmy, która zajmowała się wycinką zaprzeczył, aby wynajmowała ona podwykonawców.
Na miejsce wezwano policję. Sprawą zajmuje się KP Jeżyce.