Urząd Miasta: dane ministerstwa mocno niedoszacowane. Poznań dalej będzie sprawdzał obecność koronawirusa w ściekach

Miasto Poznań postanowiło kontynuować program monitoringu śladów wirusa Sars-CoV-2 w kanalizacji. Jak tłumaczą urzędnicy, głównym powodem jest rozbieżność między oficjalnymi danymi Ministerstwa Zdrowia, a rzeczywistym występowaniem wirusa wśród społeczności poznańskiej.

 

W marcu tego roku zakończono projekt związany z badaniami, których celem było monitorowanie występowania wirusa Sars-Cov-2 w ściekach na terenie Poznania. Dzięki temu można było monitorować przebieg sytuacji epidemiologicznej, w tym także warianty występujące wśród zakażonych i porównywać wyniki z oficjalnymi danymi.

Próbki pobierano z pięciu lokalizacji: Centralnej Oczyszczalni Ścieków w Koziegłowach, Lewobrzeżnej Oczyszczalni Ścieków w Poznaniu, dwóch lokalizacji na Naramowicach oraz jednej z galerii handlowych w centrum miasta. Na podstawie izolowanego z próbek materiału genetycznego (RNA) wirusa korzystając z testów opartych o reakcję RT-PCR oznaczano ilość RNA w SARS-CoV-2 w ściekach, a następnie wykonywano analizy jakościowe polegające na sekwencjonowaniu powierzonego materiału. Dzięki temu możliwe było określenie wariantu i ilości zakażeń w rejonie stolicy Wielkopolski.

Poznański urząd wskazuje, że badania przeprowadzano m.in. dlatego, że stopniowo zmniejszane było testowanie społeczeństwa, co jest konieczne do monitorowania sytuacji epidemiologicznej w mieście. Na dodatek, wariant omikron jest słabiej wykrywany przez szybkie, dostępne w sklepach i aptekach testy. W połączeniu ze znikomym obecnie testowaniem i kilkoma innymi czynnikami, eksperci wskazują, że obecne dane prezentowane przez Ministerstwo Zdrowia są nawet pięciokrotnie niedoszacowane.

Miasto zdecydowało się na kontynuowanie projektu monitoringu obecności wirusa w ściekach przy współpracy z Aquanet Laboratorium Sp. z. o.o. we współpracy z Aquanet S.A., Instytutem Chemii Bioorganicznej PAN oraz Miastem Poznań. Za koordynację przedsięwzięcia odpowiada Wydział Gospodarki Komunalnej UMP.

„Warto wspomnieć, że Komisja Europejska zalecała wprowadzenie tego monitoringu oraz oferowała wsparcie finansowe. Mimo tego organy administracji centralnej nie zdecydowały się na zorganizowanie takiego programu. W związku z tym Miasto Poznań przejęło odpowiedzialność i zaangażowało wykwalifikowanych specjalistów do współpracy w tej sprawie, dzięki czemu działania okazały się kluczowe w ocenie sytuacji rozprzestrzeniania się wirusa SARS-CoV-2 w stolicy Wielkopolski. W efekcie udało się zrealizować projekt na bardzo wysokim, wręcz wyróżniającym się poziomie.” – zauważa Urząd Miasta Poznania

Jak podkreśla Miasto, zaletą takich badań jest bardzo wysoka skuteczność przy jednoczesnych niskich kosztach. Metoda pozwala na stały monitoring sytuacji epidemiologicznej, a to pozwala na podejmowanie stosownych kroków związanych z pojawiającymi się zakażeniami.

W komunikacie miasta zaznaczono, że dane ministerstwa sugerują gwałtowny spadek liczby zakażeń, podczas gdy dane z badań w ściekach wskazują, że jest on umiarkowany.

Monitoring obecności wirusa Sars-CoV-2 w ściekach ma być prowadzony do końca listopada 2022 roku.