Poznań pożegnał najstarszego krawca w Polsce. Fachu uczył się od rodziców i przekazał wiedzę kolejnym pokoleniom

Na cmentarzu na poznańskim Miłostowie pochowano dziś Henryka Krupę, najstarszego krawca w Polsce, a zarazem jednego z najbardziej znanych rzemieślników w Poznaniu.

Henryk Krupa urodził się w 1930 roku w rodzinie krawieckiej. Od najmłodszych lat obserwował pracę rodziców, ucząc się rzemiosła i rozwijając swoją pasję związaną z krawiectwem.

Oficjalnie zaczął pracować w zawodzie w 1947 roku. O jego początkach można przeczytać na stronie internetowej zakładu Krupa & Rzeszutko, na której zamieszczono wypowiedzi krawca.

„Miasto, w którym się urodziłem i przyszło mi prowadzić życie dorosłe, było może małe, ale z pewnością też było piękne. Zawód, którego wyuczyłem się pod krytycznym okiem Ojca, wymagał ode mnie nieprzeciętnej cierpliwości, wkładu serca i sprawności manualnej. Od 15 marca 1947 roku, oficjalnie objęty umową o naukę, podbitą pieczęcią Izby Rzemieślniczej w Poznaniu, pobierałem nauki u Ojca” – wspominał

Tytuł Mistrza w zawodzie Krawiectwo Męskie – Miarowe Cywilne uzyskał w 1955 roku. Własną pracownię przy ul. Wielkiej w Poznaniu otworzył w 1963 roku, a kilka lat później przeniósł zakład na ul. Kwiatową, by ostatecznie, po 42 latach działalności przenieść się na ul. Łąkową 20/4, gdzie mieści się do dziś.

Pasją i rzemiosłem zainteresowały się także jego dzieci, a potem wnuki i w ten sposób kontynuowana jest rodzinna tradycja krawiecka. Kolejne pokolenia przekazują sobie wiedzę rzemieślniczą i „starą szkołę” krawiectwa, jednocześnie nie zapominając o współczesnych akcentach modowych.

Henryk Krupa przepracował w zawodzie ponad 70 lat i zmarł w sobotę, 27 listopada 2022 roku w wieku 92 lat, będąc najstarszym i najdłużej pracującym w zawodzie krawcem w Polsce. W ostatniej drodze na cmentarzu na Miłostowie w Poznaniu towarzyszyła mu rodzina, przyjaciele oraz mieszkańcy, którzy go znali i byli jego klientami.

Zakład krawiecki przy ul. Łąkowej będzie prowadzony przez wnuka pana Henryka.