Być może miał być to prezent Mikołajkowy, ale został przerwany przez służby na terenie portu lotniczego Poznań-Ławica. Do sytuacji doszło 6 grudnia, ale dopiero teraz poinformowała o niej Izba Administracji Skarbowej.
Funkcjonariusze Służby Celno-Skarbowej prowadzili kontrolę bagaży pasażerów, którzy przylecili z Ammanu, stolicy Jordanii. Na taśmie zauważyli sześć walizek bez oznaczeń identyfikacyjnych, czyli przywieszek z numerem lotu i danymi pasażera.
Podjęto decyzję o przeskanowaniu bagażu i sprawdzeniu co jest w środku. Okazało się, że wszystkie walizki są wypełnione paczkami papierosów z Jordanii bez polskich znaków akcyzowych. Łącznie było to niemal 91 tysięcy sztuk papierosów. Rynkowej wartości prawie 70 tysięcy złotych.
Funkcjonariusze ustalili, że bagaż należał do dwóch obywateli Egiptu, którzy przylecieli z Jordanii do Poznania.
Sprawa jest teraz wyjaśniana, a mężczyźni odpowiedzą za posiadanie większej niż dozwolona ilość papierosów wwiezionej do Polski spoza Unii Europejskiej.
Jak przypomina Izba Administracji Skarbowej w Poznaniu, zgodnie z prawem, podróżny powracający z państw spoza Unii Europejskiej, który ukończył 17 lat może przewozić w ruchu lotniczym nie więcej niż 200 sztuk papierosów bez polskich znaków akcyzy.
