O skutkach wczorajszych burz i silnego wiatru pisaliśmy tutaj.
Jedną z poważniejszych interwencji była ta w Sowinie.
Właścicieli nie było akurat w domu, ale gdy wrócili, ujrzeli, że remontowany trzy lata temu dach został zerwany. Spadł on w pobliżu, niszcząc ich ogrodzenie. Szczęśliwie nikt nie ucierpiał.
– Doszło do tragedii, zerwało dach z domu, szklarnię nam zawaliło, straty są duże – powiedziała właścicielka uszkodzonego budynku.
Zniszczenia odnotowano też w Sobótce. Tam wiatr zerwał połowę powierzchni dachu remizy strażackiej.
– Przez Sobótkę przeszła wichura, zerwało dach remizy – powiedział Sylwester Kląskała, prezes Zarządu Oddziału Gminnego Związku Ochotniczych Straży Pożarnych w Ostrowie Wielkopolskim. – Będziemy się starać naprawić ten dach – dodał.