Czujny policjant z Poznania w czasie wolnym zatrzymał pijanego kierowcę

Asp. sztab. Piotr Dmowski z Wydziału Prewencji Komendy Miejskiej Policji w Poznaniu udowodnił, że służba policjanta nie kończy się wraz z zejściem ze zmiany. W czasie wolnym od służby, podczas rodzinnych zakupów w Śremie, Dmowski podjął interwencję, która mogła zapobiec potencjalnej tragedii na drodze.

 

Piotr Dmowski wraz z rodziną udał się na zakupy do lokalnego marketu. Na parkingu przed sklepem jego uwagę zwrócił samochód Toyota Yaris z uszkodzeniami – zbitym reflektorem i pękniętym zderzakiem. Zachowanie kierowcy, który wysiadł z pojazdu, natychmiast wzbudziło podejrzenia doświadczonego policjanta. Mężczyzna, będący w podeszłym wieku, miał wyraźne problemy z utrzymaniem równowagi.

Kiedy pijany kierowca wrócił ze sklepu i ponownie zasiadł za kierownicą, asp. sztab. Dmowski nie wahał się ani chwili. Natychmiast podszedł do mężczyzny, odebrał mu kluczyki i upewnił się, że nie potrzebuje pomocy medycznej. Funkcjonariusz, nie pozwalając na dalszą jazdę, wezwał patrol policji.

Na miejsce zdarzenia przybyli policjanci z Komendy Powiatowej Policji w Śremie, którzy przeprowadzili badanie alkomatem. Wynik był jednoznaczny – prawie 3 promile alkoholu w organizmie. Dodatkowo, okazało się, że chwilę wcześniej kierowca był sprawcą kolizji drogowej i zbiegł z miejsca zdarzenia.

Pijany kierowca Toyoty Yaris, po potwierdzeniu nietrzeźwości, został zatrzymany. Teraz grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności, przepadek pojazdu lub jego równowartości oraz wysoka grzywna. Dodatkowo, stracił on prawo jazdy i może spodziewać się sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych.