Ciała 47-latka i 33-latki znaleziono w niedzielę wieczorem (1 września) w domu w Będlewie, który był zamknięty na klucz. Według wstępnych informacji, zwłoki miały być juz w stanie rozkładu i ze śladami ran postrzałowych. Obok znaleziono rewolwer. Policję zawiadomili bliscy pary, którzy od kilku dni nie mieli z nią kontaktu.
Tymczasem, jak informuje mł. insp. Andrzej Borowiak, rzecznik wielkopolskiej policji, przeprowadzona sekcja zwłok nie wskazała przyczyny zgonu. Do tego konieczne jest przeprowadzenie kolejnych badań. Co więcej, biegły nie stwierdził ran postrzałowych ani w ciele kobiety, ani mężczyzny.
Lokalne media podają, że małżeństwo ostatni raz było widziane na dożynkach w Będlewie 25 sierpnia.