Część mieszkańców zaniepokoiły oznaczenia, jakie pojawiły się na poznańskich drzewach rosnących przy ulicy w ostatnich tygodniach. Obawiają się, że oznacza to planowaną wycinkę. Czy rzeczywiście znikną z krajobrazu kolejne drzewa?
drzewa-w-poznaniu
Rada Miasta Poznania przyjęła uchwałę w sprawie ustanowienia nowych pomników przyrody w mieście. To platany klonolistne - zarówno pojedyncze drzewa jak i ich grupy.
„Krzyśki”, czyli… potomkowie najstarszego pomnika przyrody na Wildzie - Krzysztofa. Sadzonki z żołędzi wiekowego drzewa zostały wyhodowane przez Zarząd Zieleni Miejskiej i rozdysponowane do posadzenia w przestrzeni Poznania.
Zarząd Zieleni Miejskiej prowadzi zabiegi pielęgnacyjne i specjalistyczne badania starych drzew na terenie Poznania. Działania pozwalają na minimalizowanie zagrożeń, przy jednoczesnym zachowaniu struktury rośliny.
W ostatnim czasie przebadano niemal pół tysiąca wiekowych drzew, które z uwagi na swój wiek, stan i rozmiary wymagają szczególnej opieki.
Z ul. św. Marcin usuwane są cztery klony, których stan jest bardzo zły. Rośliny wyglądem i kondycją znacznie odbiegają od pozostałych w tym rejonie.
Rozpoczynają się badania drzew, które mają dokładniej określić stan przyulicznych roślin, a tym samym ewentualny poziom zagrożenia jakie mogą stanowić dla życia i zdrowia ludzi. Ekspertyzy wykonywane są przy użyciu tomografu dźwiękowego i testów obciążeniowych.
Na poznańskim Szczepankowie przybyło zieleni. Wzdłuż ulicy Szczepankowo posadzono 40 drzew, ale jeszcze w tym roku w tej części miasta pojawi się ponad sto roślin.
Podczas wtorkowej sesji Rady Miasta podjęto decyzje o ustanowieniu kolejnego pomnika przyrody w mieście. Dąb szypułkowy w rejonie Cytadeli uzyskał imię „Cytadelowców Poznańskich”.
W Poznaniu trwa sadzenie drzew w ramach akcji, którą władze miasta ogłosiły przed II turą wyborów prezydenckich. Pierwsze lipy ozdobiły już Ławicę, a na Strzeszynie nasadzenia dębów rozpoczną się niebawem.