Choć od tragedii w Jankowie Przygodzkim minęło już niemal pięć lat, okoliczni mieszkańcy wciąż żyją wydarzeniami z listopada 2013 roku. Większość osób wyprowadziła się z terenu w sąsiedztwie gazociągu, a ci, którzy pozostali, żyją w strachu. Kilka dni temu Prokuratura Okręgowa w Ostrowie Wielkopolskim zakończyła postępowanie w sprawie wybuchu i...
wybuch-gazu
Dziś przed godziną 7:00 w miejscowości Petryki w Wielkopolsce doszło do wybuchu butli z gazem w budynku wielorodzinnym. Małżeństwo z licznymi obrażeniami ciała trafiło do szpitala. Ich życiu nie zagraża niebezpieczeństwo.
Na specjalne konto Caritas Archidiecezji Poznańskiej wpływa coraz więcej pieniędzy, które zostaną przekazane poszkodowanym w niedzielnym wybuchu na Dębcu.
Prokuratura Poznańska, która w poniedziałek wszczęła śledztwo w sprawie wybuchu na poznańskim Dębcu, nie potwierdza, ale też nie zaprzecza doniesieniom PAP o tym, że wybuch mógł być efektem celowych działań.
Poznańska Prokuratura poinformowała, że udało się zweryfikować tożsamość trzech, z pięciu ofiar niedzielnego wybuchu na Dębcu. W sprawie przesłuchano już 33 osoby.
Tuż przed północą, oficer prasowy wielkopolskiej PSP poinformował o zakończeniu akcji poszukiwawczo-ratowniczej na miejscu niedzielnego wybuchu w kamienicy na Dębcu.
Prezydent Andrzej Duda, który brał dziś udział w uroczystościach i spotkaniu z mieszkańcami w Środzie Wielkopolskiej, pojawił się także w poznańskim szpitalu, gdzie odwiedził trzyletnią Zuzię, która ucierpiała we wczorajszym wybuchu w kamienicy.
Około godziny 10:00, na terenie gruzowiska strażacy znaleźli kolejną ofiarę śmierleną. Przez całą noc, na terenie po wybuchu w kamienicy przy ul. 28 Czerwca, pracowali strażacy i ratownicy.
Do zawalenia się kamienicy w Poznaniu doszło prawdopodobnie po tym, jak mężczyzna, który zamordował jedną z jej mieszkanek, próbował popełnić samobójstwo i odkręcił kurki z gazem.
Dzisiaj rano, z gruzowiska po zawalonej kamienicy na ul. 28 Czerwca 1956 roku, doszły dobre wiadomości - w ruinach budynku znaleziono żywego psa. Straż pożarna opublikowała nagranie z akcji ratowania zwierzęcia. Niestety, niecałe pół godziny później odnaleziono także ciało piątej ofiary katastrofy.