25 maja, Piotr R., który odbywał karę za liczne oszustwa, został doprowadzony z aresztu na badania do szpitala w Warszawie. Na korytarzu placówki, wspólnik więźnia posługując się przedmiotem przypominającym broń, pomógł mu w ucieczce.
Komendant stołecznej Policji wyznaczył nagrodę w wysokości 20 tysięcy złotych dla osoby, która pomoże w ustaleniu miejsca pobytu i przyczyni się do zatrzymania zbiega. Dzięki działaniom operacyjnym warszawskich funkcjonariuszy, udało się ustalić, że 42-latek w dniu ucieczki pojechał do Poznania, dlatego poproszono poznańską komendę o pomoc.
Do sprawy zaangażowano tzw. „Łowców Głów”, czyli poznańskich funkcjonariuszy z zespołu poszukiwań celowych, którzy ścigają najgroźniejszych przestępców. Dzięki dobrej współpracy i wymianie informacji między funkcjonariuszami, szybko udało się ustalić dokładną trasę ucieczki mężczyzny i jego miejsce przebywania.
W ten sposób, policjanci zatrzymali zbiega w jednym z hoteli w Gdańsku. W pokoju, w którym przebywał znaleziono naładowaną broń palną, amunicję oraz 10 tysięcy złotych. Do zameldowania w hotelu, 42-latek posłużył się belgijskim dokumentem tożsamości. Oprócz Piotr R., zatrzymano także 59-letniego Ryszarda M, 37-letniego Rafała M. oraz Andrzeja P., którzy pomagali zbiegowi w ucieczce i ukryciu.
O losie zatrzymanych zadecyduje prokurator.