Budowa tej specyficznej konstrukcji rozpoczęła się 10 marca. Dlaczego specyficznej? Ponieważ będzie służyć przede wszystkim pieszym, chociaż poruszać się będą po niej samochody. Taki “paradoks” ułatwi wsiadanie do tramwajów i autobusów – dotychczas bowiem wsiadało się z poziomu ulicy, co było szczególnie uciążliwe dla osób starszych i niepełnosprawnych.
Wkrótce będzie o wiele łatwiej – przystanek bowiem jest już prawie gotowy. W czwartkowy poranek robotnicy dokonywali ostatnich poprawek. Konieczne są jednak jeszcze odbiory techniczne. Już teraz można jednak powiedzieć, że termin wykonania obiektu wyznaczony przez Zarząd Dróg Miejskich został nie tylko dotrzymany, ale też znacznie wyprzedzony – drogowcy bowiem dali wykonawcy czas do końca maja.
Przystanek na Gwarnej kosztował 300 tys. zł. W tegorocznym budżecie miasta przeznaczono na tego rodzaju udogodnienia jeszcze ok. 600 tys. zł, wkrótce zatem mogą powstać kolejne perony typu wiedeńskiego – nie wiadomo tylko, w jakich lokalizacjach zostaną one zbudowane.