Zdaniem Marcinkiewicza argument o tym, że dymisja ministra finansów Pawła Szałamachy i przekazanie jego kompetencji wicepremierowi i ministrowi rozwoju Mateuszowi Morawieckiemu, wynika z programu PiS, jest niewiarygodny.
Po prostu jest dymisja w taki sposób nadmuchana po to, żeby przykryć afery personalne i żeby przykryć aborcję – twierdzi Marcinkiewicz.