Od Rataj po Golęcin i Winogrady – w całym Poznaniu czuć zapach spalenizny

„Czy coś się pali?”, „czy też czujecie ten smród?”, „oddychać nie można, okna pozamykane!” – to tylko część z licznych komentarzy na poznańskich grupach na Facebooku. Okazuje się, że ostry zapach dymu czuć w całym Poznaniu.

Od Rataj, przez Dębiec i Wildę, do Winograd i Naramowic oraz Golęcina – w całym Poznaniu wieczorem wyczuwalny stał się zapach ostrego dymu. Część osób opisuje to jak zapach spalonej trawy lub ziemniaków, inni wskazują na opony i plastik lub też środek chemiczny.

Co ciekawe, na razie nie udało się ustalić źródła nieprzyjemnego zapachu. W zależności od lokalizacji poznaniacy wskazują najbliższe możliwe źródła – wypalanie gałęzi i traw przez działkowców, firmę produkującą środki chemiczne, browar na Ratajach, miejsca wypalania opon, a nawet… grillujące nad Wartą osoby. Na razie nie udało się jednak ustalić źródła nieprzyjemnego zapachu, który unosi się nad Poznaniem.

Większość mieszkańców pozamykała okna.

Podobnie jak pozostali mieszkańcy, próbujemy ustalić źródło zapachu spalenizny w mieście. Na razie nie otrzymaliśmy potwierdzenia przez służby żadnej z hipotez. Gdy tylko uzyskamy informację, artykuł zostanie zaktualizowany.

Poniżej kilka z publicznych wpisów zamieszczonych na poznańskich grupach.