O stworzeniu muzeum Lecha Poznań mówiło się od lat. Zarówno kibice jak i władze klubowe uważały, że Kolejorz zasługuje na miejsce przypominające o swoich dziejach i osiągnięciach na miarę podobnych, które funkcjonują przy największych zachodnich drużynach.
Z okazji stulecia istnienia Lecha Poznań, które przypada w 2022 roku, cel udało się zrealizować. Muzeum, którego powstanie kosztowało 2,5 mln złotych powstało w pomieszczeniach Stadionu Miejskiego, niedaleko szatni i wyjścia na murawę. Zostało w pełni sfinansowane przez klub.
„Lech ma piękną i bardzo bogatą historię, na którą składa się praca wielu pokoleń osób i którą należy się chwalić. Stąd decyzja o doprowadzeniu do szczęśliwego finału tej inwestycji, serdecznie zapraszamy do zwiedzania” – powiedział Karol Klimczak, prezes Lecha Poznań
Ekspozycja to m.in. puchary zdobyte przez Kolejorza na przestrzeni lat, a także wiele innych pamiątek przypominających o osiągnięciach drużyny. Są tam m.in. nagroda dla zawodnika meczu, jaką otrzymał Bartosz Bosacki po meczu Mistrzostw Świata przeciwko Kostaryce w 2006 roku czy też bluza bramkarska Piotra Mowlika z finałowego spotkania Pucharu Polski – pierwszego trofeum w dorobku Kolejorza.
Twórcy zadbali też o kąciki poświęcone najlepszemu strzelcowi w historii klubu, jakim wciąż pozostaje Teodor Anioła, a także najbardziej znanemu obecnie polskiemu piłkarzowi, Robertowi Lewandowskiemu. Na ekspozycji znalazła się m.in. pierwsza strona kontraktu podpisanego między Lewandowskim a Kolejorzem w czerwcu 2008 roku.
Kibice mogą również zobaczyć jak zmieniało się klubowe logo na przestrzeni lat i krzesełka z dawnych trybun.
Odwiedzający muzeum będą mogli także sprawdzić głośność swojego dopingu w specjalnym pomieszczeniu, a także zobaczyć kasę ze stadionu na Dębcu, na którym zaczynał swoją przygodę Lech Poznań. Klub planuje również tworzenie wystaw czasowych.
Choć Muzeum Lecha Poznań zostało już otwarte, to zbiory będą dostępne dla zwiedzających na przełomie stycznia i lutego, kiedy ruszy runda wiosenna rozgrywek.
