Jest chorobą rzadką i śmiertelnie niebezpieczną atakują płuca i serce – na nadciśnienie płucne choruje w Polsce ok. 1700 osób, a co roku zostaje zdiagnozowane u ok. 120 kolejnych. To właśnie 5 maja obchodzony jest Światowy Dzień Nadciśnienia Płucnego, którego celem jest szerzenie świadomości o chorobie oraz solidarność z tymi, których dotknęła.
Kto jest na nią narażony? Wszyscy – bez względu na wiek i płeć. Chorzy bardzo silnie odczuwają jej skutki, mając problemy z nawet codziennymi czynnościami, które zdrowy człowiek wykonuje automatycznie. W przypadku zaawansowanego stadium chorzy nie są w stanie samodzielnie się ubrać, zadbać o codzienną toaletę, czy wejść po schodach. Nieleczona prowadzi do śmierci.
Podobnie jak w przypadku innych chorób, kluczowe jest szybkie zdiagnozowanie, dzięki czemu możliwe jest wdrożenie leczenia, które da możliwość spowolnienia rozwoju schorzenia i zmniejszenia objawów. Odpowiednio dobrane leki pozwalają na wydłużenie aktywnego życia pacjentów i poprawę jego jakości. Gdy jednak leczenie jest nieskuteczne, szansą jest jedynie przeszczep płuc lub płuc i serca.
Jakie są pierwsze objawy nadciśnienia płucnego? Duszność, subiektywne uczucie braku powietrza, pojawiające się początkowo podczas wysiłku fizycznego, zmęczenie i ogólne osłabienie, zasłabnięcia (omdlenia) i ból w klatce piersiowej podczas wysiłku, sinica (niebieskie zabarwienie warg), zawroty głowy, obrzęki nóg czy kaszel.
To właśnie z powodu charakterystycznego niebieskiego zabarwienie warg, kolor niebieski jest związany z chorobą.
„Kolor niebieski jest symbolem sinych ust u osób cierpiących na nadciśnienie płucne” – wyjaśnia Małgorzata Piekarska, prezeska zarządu Polskiego Stowarzyszenia Osób z Nadciśnieniem Płucnym i Ich Przyjaciół
W związku ze Światowym Dniem Nadciśnienia, budynek Urzędu MIasta Poznania przy pl. Kolegiackim zostanie dziś podświetlony na niebiesko.