W obliczu rosnącej liczby osób zmagających się z otyłością, zespół szpitala J. Strusia podjął się wykonania nowatorskiego typu operacji. Zgodnie z danymi, każdy lekarz rodzinny opiekuje się średnio około 100 pacjentami z nadwagą. W takich przypadkach, gdzie tradycyjne metody leczenia nie przynoszą spodziewanych rezultatów, chirurgia bariatryczna może być jedynym skutecznym rozwiązaniem.
Kierownik Oddziału, Paweł Hajkowicz, wskazuje na kryteria kwalifikacyjne do zabiegu, oparte na wskaźniku BMI. Kandydaci do operacji to osoby z BMI powyżej 40, a także z BMI powyżej 35, które borykają się z dodatkowymi powikłaniami, takimi jak cukrzyca czy choroby kardiologiczne.
Przygotowanie do zabiegu obejmuje okres około 6 miesięcy, w czasie których pacjenci przechodzą przez serię badań i konsultacji. Zespół bariatryczny składa się z chirurgów, dietetyków, psychologów oraz innych specjalistów medycznych.
Hajkowicz podkreśla, że zaangażowanie pacjentów jest kluczowe zarówno przed, jak i po operacji. Przed zabiegiem pacjent musi wykazać się determinacją w procesie odchudzania. Najczęściej stosowana technika, rękawowa resekcja żołądka, polega na usunięciu części tego narządu przy użyciu metody laparoskopowej, co jest mało inwazyjne.
Pacjenci po zabiegu muszą przestrzegać zaleceń dietetycznych i przyjmować suplementy, by uniknąć niedoborów witamin i substancji mineralnych. Opieka medyczna nad nimi trwa nawet do 5 lat po operacji.
Pierwsze zabiegi w szpitalu im. J. Strusia zostały wykonane po intensywnym szkoleniu personelu medycznego, które odbyło się w wielu ośrodkach bariatrii w Polsce. Pierwszymi pacjentkami były trzy kobiety, które po udanym zabiegu wyszły już ze szpitala i pozostają w stałym kontakcie z lekarzami.