Jak relacjonują mieszkańcy, problem zaczął się w okresie świątecznym, kiedy to nie działały latarnie wzdłuż bloku 53-57. Pierwsze zgłoszenie o awarii zgłoszono jeszcze 26 grudnia. Dwa dni później ten sam mieszkaniec dowiedział się, że awaria to efekt zwarcia w instalacji i ma zostać usunięta do końca tygodnia.
Tydzień się zakończył, nadszedł nowy i… problem nie tylko nie zniknął, ale jak wskazują mieszkańcy, dodatkowo się pogłębił, We wtorek, 2 stycznia nie świeciły kolejne latarnie – już ponad 20 sztuk, w tym także obszar wzdłuż ul. Śremskiej, Dolskiej oraz parking przy bloku z numerami 98-103.
Choć spacer w świetle gwiazd może być romantyczny, to mieszkańcy zdecydowanie mają dość ciemności. Brak oświetlenia w okresie zimowym, kiedy dzień jest krótszy, w szczególny sposób jest uciążliwy i wpływ nie tylko na mniejsze poczucie bezpieczeństwa, ale także na realne obniżenie jego poziomu.
Mieszkańcy zgłaszają sprawę do serwisu, ale do tej pory nie udało się jej rozwiązać. Niektórzy komentują, że nazwa os. Oświecenia brzmi obecnie ironicznie.
Jak się okazuje, problemy z oświetleniem dotyczą także innych ratajskich osiedli – m.in. kilku latarni na os. Armii Krajowej i os. Piastowskim. Na tym drugim w ostatnim czasie wykonano naprawy, jednak po kilku dniach latarnie znów przestały świecić.
Mieszkańcy liczą, że sytuacja szybko zostanie wyjaśniona. Jak wskazują w rozmowie z naszą redakcją, boją się chodzić po zmroku, zwłaszcza, że w okresie zimowym w ciemnościach po osiedlu chodzą także m.in. dzieci i młodzież do szkół. Wielu zwraca też uwagę na „raj dla złodziei”, ponieważ brak oświetlenia może sprzyjać włamaniom i kradzieżom. Liczą, że opóźnienia w reakcji to jedynie kwestia okresu świąteczno-noworocznego i że oświetlenie zostanie naprawione jeszcze do końca tego tygodnia.