Po wielu latach leczenia i walki z bólem, usłyszała, że NFZ odstąpił od dalszej terapii. Pani Alicja walczy o zdrowie

Choć mówi się, że „choroba to nie wyrok”, to często właśnie w ten sposób jest odczuwana. Cierpiąc na endometriozę kobiety często przez lata szukają najpierw diagnozy, a potem pomocy. Leczenie trwa latami i nie zawsze przynosi spodziewane efekty. Wówczas dowiadują się, że ukojenie jest możliwe, ale kosztuje to wyjątkowo dużo. Pani Alicja jest jedną z takich osób, a co gorsza, choroba tak postępuje, że obecnie poważnie zagraża jej życiu. Uratować może ją droga operacja, ale do tego potrzebna jest pomoc innych – bo koszt przerasta jej możliwości.

Pierwsze objawy zauważyła ponad 10 lat temu. Początkowo leczyła się farmakologicznie zgodnie z zaleceniami lekarzy, jednak to nie pomogło. Mimo trzech zabiegów i pięciu operacji, endometrioza postępowała, wyniszczając jej organizm.

Pani Alicja, dziś 42-letnia, przez ponad 10 lat leczyła się, a choroba wciąż zadaje jej cierpienie. Zrezygnowała z części dotychczasowego stylu życia, musiała także zrezygnować z macierzyństwa. Choroba wciąż postępuje i obecnie poważnie zagraża jej życiu.

W maju 2023 roku usłyszała od lekarzy, że jej stan jest nieoperacyjny i „nic więcej nie da się zrobić”. NFZ odstąpił od dalszego leczenia. Wyrok? Tak właśnie to zabrzmiało dla niej i jej bliskich. Po długiej walce dowiedziała się, że nie tylko zostaje z bólem i dysfunkcją życiową, ale także, że powinna zacząć tracić nadzieję.

Pani Alicja zdecydowała się jednak walczyć. Znalazła pomoc w prywatnej klinice, w Instytucie Endometriozy EuroMediCare we Wrocławiu. Lekarze stwierdzili, że mogą podjąć się leczenia, które ma szansę na powodzenie. Wyznaczono termin na połowę maja tego roku. Pojawiło się jednak pewne „ale”.

Operacja to koszt 60 tysięcy złotych. To kwota, jaką trudno jej, po latach walki z chorobą i leczenia, uzbierać i to w tak krótkim czasie. Choć nigdy nie prosiła o pomoc, tym razem bez wsparcia innych sobie nie poradzi.

Bliscy i przyjaciele utworzyli dla niej zbiórkę. Chcą pomóc jej w zebraniu kwoty, która może w końcu uwolnić ją od bólu i lęku o własne życie. Do tej pory udało się zebrać kilkanaście tysięcy, ale do potrzebnych 60 wciąż wiele brakuje. Wesprzeć może ją każdy – nawet małe kwoty mają znaczenie i przybliżają panią Alicję do operacji.

Zbiórka odbywa się online tutaj.

Ta strona jest chroniona przez reCAPTCHA i Google.
Polityka prywatności i obowiązujące Warunki korzystania z usługi.