Nowa rabata kwiatowa na skarpach Jeziora Maltańskiego

Studenci Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu zaprojektowali, a następnie wykonali rabatę kwiatową na skarpach Jeziora Maltańskiego. Wzór układa się w nowy logotyp Poznania. Inicjatywa to efekt współpracy uczelni z Poznańskimi Ośrodkami Sportu i Rekreacji.

 

Ponad 60 ha zieleni – tak wygląda otoczenie jeziora Maltańskiego, którym zarządza POSiR. Poznańska uczelnia postanowiła wykorzystać ten potencjał, jednocześnie proponując promocję miasta, zwłaszcza podczas zawodów sportowych na Torze Regatowym Malta, a tych nie brakuje – tylko w tym roku odbędą się trzy międzynarodowe imprezy.

„Na Pucharach Świata w wioślarstwie i kajakarstwie oraz podczas kajakarskich Mistrzostw Europy gościmy najlepszych na świecie zawodników i zawodniczki w tych dyscyplinach, nie brakuje też kibiców z całego świata. Wiele osób będzie odwiedzało Maltę po raz kolejny. Bardzo nas cieszy, że goście i sami poznaniacy mogą obserwować, jak nasz obiekt ciągle zmienia się i pięknieje” – mówi Łukasz Miadziołko, dyrektor POSiR

Kwietne dzieło stworzyli studenci Koła Naukowego Ogrodników Uniwersytetu Przyrodniczego w Poznaniu. Merytoryczne wsparcie otrzymali od naukowców z Katedry Roślin Ozdobnych, Dendrologii i Sadownictwa, Katedry Trenerów Zieleni i Architektury Krajobrazu oraz Katedry Warzywnictwa. Zgodnie z założeniem, kwietnik ma nie tylko zdobić, ale także służyć przyrodzie, a dokładniej owadom zapylającym.

Na wzór wybrano nowy logotyp Miasta Poznania, który jest częścią nowej identyfikacji stolicy Wielkopolski.

„Oddaliśmy pole młodym osobom, reprezentującym akademicki Poznań. Studenci i studentki są niezwykle ważną częścią społeczności Poznania. Zależało nam na tym, by dać im przestrzeń do wyrażenia siebie. Cieszymy się, że dzięki ich zaangażowaniu i sprawnej pracy możemy wzbogacać tereny zieleni miejskiej” – wyjaśnia Cezary Tyliński, pełnomocnik prezydenta Poznania ds. marki Miasta

Wzór wykonano z czerwonej i białej begonii stalekwitnącej oraz żeniszka meksykańskiego. Łącznie na niemal 100 metrach kwadratowych wykorzystano ponad 4,5 tysiąca roślin. Jak przyznaje Marek Kamiński, prezes KN Ogrodników UPP, zadanie nie było łatwe. Utrudnieniem było m.in. trudna nawierzchnia, umiejscowienie kwietnika, a także okres, w którym możliwe przymrozki.