“Odłamki lodu i skał wpadają w atmosferę”. Dziś noc spadających gwiazd

Sierpień to miesiąc, który przyciąga uwagę miłośników astronomii i tych, którzy marzą o zobaczeniu „spadających gwiazd”. To właśnie w tym okresie na niebie pojawiają się perseidy – deszcze meteorów, które swym wyglądem przypominają spadające gwiazdy. Dziś w nocy, z 12 na 13 sierpnia, będzie można podziwiać ich najwięcej – nawet do 100 na godzinę.

W programie „Hej Poznań” pasjonat astronomii Maciej Wlekliński opowiedział, skąd najlepiej obserwować to wyjątkowe zjawisko, o której godzinie i jak się do tego przygotować. W rozmowie z Joanną Sobocińską-Korczak Wlekliński wyjaśnił, że perseidy to nie gwiazdy, lecz deszcze meteorów, których historia sięga aż 4,6 miliarda lat.

„Komety, kiedy lecą w kierunku wewnętrznego Układu Słonecznego, nagrzewają się i zaczynają topnieć, ponieważ są zrobione z lodu. Sublimują z ciała stałego do gazu i zostawiają za sobą okruszki lodu, skał i pyłu w postaci ogona. Kiedy Ziemia krąży dookoła Słońca, co jakiś czas wpada w pozostałości tego ogona. Odłamki lodu oraz skał wpadają w ziemską atmosferę i pod wpływem tarcia spalają się, tworząc ten piękny ślad na niebie” – tłumaczył Wlekliński.

Chociaż perseidy można oglądać już od dwóch tygodni, dzisiejsza noc będzie kulminacyjnym momentem, kiedy to na niebie pojawi się ich najwięcej. Wlekliński zachęca do obserwacji gołym okiem, gdyż te szybkie obiekty, przypominające przecinki na niebie, są trudne do dostrzeżenia za pomocą teleskopów czy lornetek.

„Żeby je dostrzec, potrzebujemy jedynie naszych oczu, ale również ciemnego nieba” – mówi Wlekliński, dodając, że najlepiej wyjechać w tym celu poza miasto. „W centrum Poznania takie najjaśniejsze obiekty jak najbardziej będziemy w stanie zobaczyć, ale będzie ich o wiele mniej, niż gdybyśmy pojechali gdzieś za miasto.”

Tego wieczoru będzie można podziwiać także inne zjawisko astronomiczne – koniunkcję Marsa i Jowisza. Planety te, zbliżające się do siebie od miesięcy, dzisiaj będą sprawiały wrażenie, jakby były jednym obiektem na niebie.

Całość rozmowy z Maciejem Wleklińskim można obejrzeć w najnowszym odcinku programu „Hej Poznań”, gdzie zdradza on swoje ulubione miejsca do obserwacji perseidów, wskazuje, w którą stronę na niebie patrzeć, i poleca aplikację, która ułatwi obserwację nocnego nieba.