Od rana trwają kontrole z wiaduktów. Jeden patrol w kilka godzin wystawia kilkadziesiąt mandatów

Polscy kierowcy coraz częściej muszą zmierzyć się z nietypowymi kontrolami drogowymi. Funkcjonariusze policji, zamiast tradycyjnych metod sprawdzania prędkości, wykorzystują nowe technologie oraz nietypowe miejsca obserwacji, takie jak wiadukty nad drogami ekspresowymi i autostradami. Dzięki temu zyskują przewagę nad kierowcami, którzy łamią przepisy, nie zdając sobie sprawy, że są obserwowani z góry.

Policja nieustannie poszukuje nowych sposobów na skuteczne egzekwowanie przepisów, które kierowcom mogą wydawać się trudne do wyegzekwowania. Jednym z nich jest zakaz wyprzedzania przez samochody ciężarowe na drogach ekspresowych i autostradach o dwóch pasach ruchu w jednym kierunku, wprowadzony 1 lipca 2023 r. Kierowcy ciężarówek, łamiący ten przepis, mogą spodziewać się wysokiej kary – 1 tys. zł mandatu oraz 8 punktów karnych.

Jak działają kontrole z wiaduktów?

Policjanci ustawiają się na wiaduktach nad autostradami i trasami ekspresowymi, skąd mają doskonały widok na drogę, ale nie rzucają się w oczy kierowcom. Z tego miejsca obserwują nie tylko pojazdy ciężarowe, ale również samochody osobowe. Wbrew oczekiwaniom nie chodzi o kontrole prędkości. Policjanci wykorzystują specjalistyczny sprzęt, który pozwala im monitorować inne wykroczenia, takie jak wyprzedzanie w niedozwolonych miejscach, jazda bez zapiętych pasów bezpieczeństwa, korzystanie z telefonu podczas jazdy, czy jazda „na zderzaku”.

Szczególną uwagę funkcjonariusze poświęcają kierowcom, którzy nie zachowują odpowiedniej odległości między pojazdami. Zgodnie z obowiązującymi przepisami, odległość ta powinna wynosić co najmniej połowę prędkości wyrażonej w metrach. Na przykład, jeśli kierowca jedzie z prędkością 140 km/h, powinien zachować dystans 70 metrów od poprzedzającego go pojazdu. W przypadku braku odpowiedniego odstępu, kierowcy grozi mandat w wysokości 2 tys. zł oraz 15 punktów karnych.

Tysiące mandatów za nieprzestrzeganie nowych przepisów

Wzmożone kontrole pokazują, że wielu kierowców wciąż nie zna, lub ignoruje nowe przepisy, co skutkuje licznymi mandatami. W ciągu kilku godzin patrol ustawiony na wiadukcie może wystawić kilkadziesiąt mandatów za te same wykroczenia, a to pokazuje skalę problemu. Mandaty, które w skrajnych przypadkach mogą wynosić nawet 2 tys. zł, skutecznie przypominają kierowcom, że przepisy ruchu drogowego muszą być przestrzegane.

Dlaczego kontrole z wiaduktów są tak skuteczne?

Kierowcy często nie zdają sobie sprawy, że są obserwowani z góry. Policjanci, korzystając z wiaduktów i nowoczesnych urządzeń rejestrujących, takich jak drony czy laserowe mierniki, są w stanie monitorować zachowanie kierowców z dużej odległości. Dzięki temu nie tylko wychwytują wykroczenia, ale również mogą rejestrować niebezpieczne sytuacje na drodze, które mogłyby skończyć się wypadkiem.

Funkcjonariusze wykorzystują każdą możliwość, aby egzekwować przepisy i poprawić bezpieczeństwo na polskich drogach. Dlatego kontrole z wiaduktów stają się coraz częstszym widokiem, a kierowcy muszą być świadomi, że łamanie przepisów może skończyć się dotkliwymi karami, nawet jeśli nie widać w pobliżu radiowozu.

Zadbaj o bezpieczeństwo i przestrzegaj przepisów

Wprowadzone przepisy mają na celu poprawę bezpieczeństwa wszystkich użytkowników dróg. Policja stosuje nowoczesne metody kontroli, aby skutecznie egzekwować przestrzeganie prawa. Dlatego warto pamiętać o nowych zasadach i stosować się do nich, aby uniknąć niepotrzebnych mandatów i, co ważniejsze, zapewnić sobie oraz innym bezpieczną podróż.