Dwóch mężczyzn podejrzanych o oszustwa metodą „na wnuczka” na terytorium Niemiec zostało aresztowanych, dzięki ustaleniom poznańskich policjantów. Decyzją sądu najbliższe miesiące spędzą w areszcie.
metoda-na-wnuczka
Sąd Apelacyjny w Poznaniu wydał wyrok w sprawie Arkadiusz Ł. ps. „Hoss” za oszustwa dokonywane metodą „na wnuczka”.
Sprawa Arkadiusza Ł., ps. „Hoss” wróciła do sądu. Apelację od wcześniejszego wyroku w sprawie oszustw starszych, zwykle zamożnych osób z różnych państw złożyła zarówno prokuratura jak i obrońca oskarżonego.
Poznańscy policjanci apelują, by uświadamiać osoby starsze o zagrożeniach i metodach działania oszustów. Akcja „Babciu, Dziadku - uważaj, to nie ja!” ma pomóc w szerzeniu świadomości wśród seniorów w zakresie możliwych prób wyłudzenia od nich pieniędzy, wartościowych rzeczy czy istotnych danych.
W Sądzie Okręgowym w Poznaniu rozpoczął się kolejny proces Arkadiusza Ł, ps. „Hoss”, głównego podejrzanego w sprawie tzw. „mafii wnuczkowej”, czyli oszustów, którzy okradali starsze osoby metodą „na wnuczka”.
W ciągu zaledwie 3 miesięcy oszukali 22 osoby na łącznie niemal 500 tysięcy złotych. Decyzją sądu najbliższe lata spędzą w więzieniu. W sprawie dwóch mężczyzn działających metodą „na policjanta” i „na wnuczka” zapadł wyrok w Sądzie Rejonowym Poznań Stare Miasto.
Sąd Apelacyjny uchylił wyrok Sądu Okręgowego w Poznaniu, który w marcu uznał, że "Hoss" już odpowiedział za czyny, które mu zarzucono. Sprawa została przekazana do ponownego rozpatrzenia. Jednocześnie w tej sprawie uchylono decyzję o zwolnieniu z aresztu, co zdaniem podejrzanego jest decyzją krzywdzącą.
Policjanci z poznańskiego Nowego Miasta przeprowadzili w ostatnim czasie akcję profilaktyczną nakierowaną na bezpieczeństwo seniorów. To właśnie najstarsi są najczęstszymi ofiarami oszustów wykorzystujących chwilę nieuwagi lub zaufanie do drugiego człowieka.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu zdecydował o zwolnieniu z aresztu Arkadiusza Ł. ps. "Hoss", nazywanego królem mafii wnuczkowej. Stało się to po tym, jak sąd otrzymał potwierdzenie wpłaty poręczenia majątkowego. Po wyjściu na wolność, mężczyzna stawił się w komisariacie przy ul. Rycerskiej w ramach dozoru policyjnego, który orzekł sąd.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu zdecydował, że Arkadiusz Ł. - pseudonim Hoss, może wyjść na wolność, jeśli wpłaci pół miliona złotych poręczenia. Rzeczniczka prasowa sądu Elżbieta Fijałkowska powiedziała, że Arkadiusz Ł. po wpłaceniu kaucji będzie musiał zgłaszać się na każde wezwanie sądu. Ma także zakaz opuszczania kraju.