Niewiadomska w komunikacie prasowym zaznaczyła, że z niepokojem obserwuje “dyskusję toczącą się w mediach tradycyjnych i społecznościowych na temat bardzo istotny z punktu epidemiologicznego zagrożenia koronawirusem SARS-CoV-2 w Polsce”.
Jej zdaniem, “nieodpowiedzialne wypowiedzi w sposób absolutnie niedopuszczalny, nieuzasadniony i kłamliwy deprecjonują zawód diagnosty laboratoryjnego, bo to właśnie diagności laboratoryjni wykonują oznaczenia potwierdzające lub wykluczające zakażenia koronawirusem u pacjentów”. Prezes KRDL zauważyła również, że “diagności wykonujący obecnie badania pracują pod ogromną presją. Pomimo trudnej sytuacji, wykonują swoją pracę z należytą starannością, zgodnie z zasadami etyki zawodowej”.
Niewiadomska wskazała, że dotychczas nie przyjęto nowelizacji ustawy o medycynie laboratoryjnej, która mogłaby pomóc diagnostom. “Zarobki są do dzisiaj na najniższym poziomie i to rządzących przez lata nie martwiło, ale uderzanie w tę grupę zawodową wywołując jednocześnie niepokój społeczny jest nieetyczne i niedopuszczalne” – napisała.
Zaapelowała jednocześnie o “przedstawianie tylko rzetelnych informacji na temat sytuacji związanej z wirusem SARS-CoV-2 w Polsce”.
Choroba zakaźna COVID-19, wywołana przez koronawirusa SARS-CoV-2, pojawiła się w grudniu w Wuhanie w środkowych Chinach. Od 31 grudnia 2019 r. do 1 marca br. zanotowano 87 tys. 24 potwierdzonych przypadków COVID-19, w tym 2 tys. 979 zgonów – podał w niedzielę Główny Inspektorat Sanitarny. GIS nie zaleca podróżowania m.in. do Chin, Hongkongu oraz Korei Południowej, Włoch, Iranu, Japonii, Tajlandii, Wietnamu, Singapuru i Tajwanu.