Jednorazowe świadczenie pieniężne, tzw. 13 emeryturę, dostaną wszystkie osoby, które na 30 kwietnia 2019 roku miały ustalone prawo do emerytury lub renty i takie świadczenie pobierały. ZUS wypłaci pieniądze także tym osobom, którym świadczenia zostaną przyznane nieco później, np. w czerwcu, o ile prawo do ich wypłaty będzie obejmowało 30 kwietnia 2019 roku.
Z 13. emerytury pobierana jest zaliczka na podatek dochodowy i składka na NFZ. Najczęściej do wypłaty będzie to 888,00 zł, po odjęciu kwoty zaliczki na podatek dochodowy. Na wysokość kwoty, którą emeryt dostanie do ręki, wpływ ma przede wszystkim to, czy świadczenie emerytalno-rentowe jest zwolnione z opodatkowania (wówczas zaliczka jest zmniejszona o 46,33 zł), czy wypłacane jest osobie, która nie podlega ubezpieczeniu zdrowotnemu w Polsce.
Jednorazowe świadczenie pieniężne ZUS wypłaca razem z przysługującym świadczeniem i w ustalonym terminie płatności. Dotychczas dodatkową emeryturę z ZUS otrzymało ok. 5,1 mln osób. 20 i 25 maja dotrze do kolejnych ponad 3 mln.
Świadczenie będzie przysługiwało w sumie ponad 9,8 mln osobom – ok. 6,96 mln emerytów i 2,62 mln rencistów, w tym 282 tys. rencistów socjalnych oraz 100 tys. osób na świadczeniach bądź zasiłkach przedemerytalnych. Łącznie wypłata 13. emerytury będzie kosztowała 10,8 mld zł, z czego 8,5 mld zł pokryje ZUS.