Mamy KontenerArt – stwórzmy Kontener Port!

Scena na wodzie, basen i kawiarnie na barkach – to tylko kilka elementów koncepcji zagospodarowania Warty będących efektem warsztatów architektonicznych „Rzeka warta zmiany”.

Poznańscy architekci spotkali się w KontenerArt, żeby przygotować projekt tego, jak mógłby wyglądać Stary Port nad Wartą i jego okolice tak, by to miejsce wreszcie odżyło, a mieszkańcy mieli z niego pożytek. Chodziło głównie o cypel przy moście Chrobrego, który aż prosi się o zagospodarowanie.

I architekci zagospodarowali… Ponieważ przestrzeń, choć ciekawa, nie jest zbyt duża, zaproponowali tymczasowe, mobilne rozwiązanie zagospodarowania terenu Starego Portu, które nie wymaga dużych nakładów finansowych, a przede wszystkim nie koliduje z opracowywanym planem strategii rewitalizacji koryta rzeki Warty.

Projekt koncepcyjny Kontener Port – bo ta wstępnie nazwano projekt – składa się z dwóch bazowych elementów: pływających mobilnych barek o różnych funkcjach oraz zagospodarowania terenu cypla za pomocą kontenerów z usługowo – rekreacyjnym przeznaczeniem.

– Co ważne, można w każdej chwili przemieścić obiekty w inne miejsce – podkreślają architekci z pracowni P3 oraz Neostudio, bo to właśnie oni brali udział w warsztatach.

Ciekawym elementem koncepcji zagospodarowania cypla nad Wartą jest przerzucenie funkcji użytkowych na rzekę. Znalazłyby się na niej trzy barki, które różniłyby się wyłącznie funkcją. Jedna z nich byłaby mobilną mariną umożliwiającą przycumowanie łódek, a nawet rozbicie namiotów na jej powierzchni. Druga barka byłaby mobilną sceną z ekranem, którą przemieszczałaby się po rzece w zależności od miejsca wydarzenia kulturalnego. Ostatnia barka byłaby… basenem pływackim, w którym chętni mogliby zażywać kąpieli z widokiem na przykład na Katedrę.

Sam cypel pełniłby funkcję cumowniczą i służebną. Stojące tam kontenery tworzyłyby wewnętrzny dziedziniec, na którym można by było na przykład pograć w piłkę. Mógłby się tam także znaleźć na przykład plac zabaw, punkt widokowy, wieża z telebimem informująca o wydarzeniach w Poznaniu, plaża oraz ogród kwiatowy.

W projekcie uwzględniono także ekologiczne zagadnienia wykorzystania naturalnych zasobów energii. Na początku cypla ustawiono bezszumowy wiatrak rotacyjny, który będzie zasilał w energię kontenery oraz pływającą marinę, ponadto stworzy widoczny i efektowny akcent dla żeglarzy. Z kolei zbierana na dachach kontenerów woda opadowa byłaby powtórnie wykorzystana.

– Realizacja projektu Kontener Port umożliwi Poznaniowi powrót nad rzekę w szybki i prosty sposób – mówi organizator warsztatów, Łukasz Popławski z firmy Progrupa. – Wykorzystanie pomysłu zagospodarowania cypla nad Wartą za pomocą dobrze znanych kontenerów oraz pływających barek zwiększy atrakcyjność tego miejsca, bez potrzeby inwestowania w duże przedsięwzięcia.

Czy to oznacza, że Kontener Port powstanie? Miasto juz od kilku lat zastanawia się nad takim sposobem zagospodarowania okolic Warty, który ożywiłby to miejsce. Na jedną z koncepcji nie zgodzili się strażacy ze względów bezpieczeństwa, a inne zarzucono jako zbyt kosztowne do realizacji.

W tym roku udało się otworzyć sezonową przystań, która cieszy się sporym powodzeniem wśród poznaniaków, i to jest krok w dobrą stronę. Jednak budowa nowego portu – nawet Kontener Portu – wymaga znacznie większych nakładów finansowych, a takich pieniędzy miasto nie ma.

Może więc wyjściem byłoby partnerstwo publiczno-prywatne? Pod warunkiem, że znajdzie się ktoś, kto uzna, że inwestycja w port i marinę ma w Poznaniu przyszłość. A biorąc pod uwagę fakt, jak długo nikomu nie przeszkadzało, że nie mamy portu i nie mamy czym wybrać się na wycieczkę po Warcie – przekonanie potencjalnych inwestorów może być trudne…

Czytaj także:

Zmiany nad Wartą – ale czy na pewno?